Ponad 800 aktywnych potwierdzonych zakażeń w powiecie

831 osób w izolacji domowej oraz 1287 w kwarantannie - to informacje pszczyńskiej policji o aktualnej sytuacji epidemiologicznej w naszym powiecie, przekazane w piątkowy poranek. W ostatnich dniach do punktu wymazowego przy Szpitalu Powiatowym w Pszczynie zgłasza się nawet po 350 osób dziennie.

Statystyki obrazujące liczbę zakażeń w naszym powiecie nie odbiegają niestety od tego, co dzieje się w całym kraju. Liczba potwierdzonych zakażeń na naszym terenie wzrasta z każdym dniem o kilkadziesiąt, a nawet ponad 100 nowych przypadków.

W piątek, 30 października (dane z poranka) pszczyńska policja kontroluje 863 adresy, pod którymi w izolacji domowej przebywa aż 831 zakażonych osób oraz 1287 osób w kwarantannie. Łącznie 2118 mieszkańców naszego powiatu objętych jest kwarantanną oraz izolacją. W czwartek było ich 2017 (752 osoby w izolacji oraz 1265 w kwarantannie), a w piątek, w ubiegłym tygodniu 1066 (512 w izolacji oraz 554 w kwarantannie).

W ostatnich dniach w punkcie wymazowym prowadzonym przez Szpital Powiatowy w Pszczynie wymazywanych jest nawet po 350 osób dziennie. - Mobilny punkt wymazowy został uruchomiony przy pszczyńskim szpitalu początkiem czerwca, co przyspieszyło diagnozowanie pacjentów w kierunku SARS-CoV-2. Ze względu na wzrost liczby osób skierowanych na wymazy, zmieniliśmy lokalizację oraz wydłużyliśmy godziny pracy punktu. W sytuacji, kiedy w jednym czasie podjeżdża duża ilość samochodów, na miejscu ruchem kierują funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji. Bardzo dziękuję pszczyńskiej policji za pomoc i dbanie o możliwie największą płynność ruchu w rejonie szpitala i na drogach dojazdowych - mówi Barbara Bandoła, starosta pszczyński.

Kierownictwo szpitala podkreśla, że od wszystkich osób, które w godzinach pracy przyjadą do punktu, zostaną pobrane wymazy. - Punkt jest czynny przez kilka godzin każdego dnia, jednak większość pacjentów przyjeżdża na pierwszą godzinę jego pracy, obawiając się, że nie zdążymy im pobrać wymazów. Pracujemy tak długo, dopóki nie pobierzemy próbek od wszystkich osób, które zgłoszą się do nas w godzinach pracy - uspokaja Janusz Kasza, prezes powiatowej spółki Centrum Przedsiębiorczości, która prowadzi szpital.

(źródło: powiat)

KK