Ponad 300 interwencji w powiecie

25.06.2013, 10:07

Pszczyna, powiat

W srodę rano z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej otrzymaliśmy uaktualnioną informację dotyczącą liczby interwencji związanych z poniedziałkowymi ulewnymi deszczami. Na terenie powiatu od poniedziałku do środy rana było ich ponad 300. Najwięcej, bo ok. 95 w mieście Pszczyna oraz w Goczałkowicach - 75


W Pszczynie strażacy podjęli 95 interwencji, w sołectwach gminy Pszczyna - 85, w Goczałkowicach-Zdroju - 75, w gminie Miedźna - 20, w gminie Suszec - 15, na terenie Kobióra - 8, natomiast na terenie gminy Pawłowice - 2.
Strażacy podkreślają jednak, że ostateczna liczba interwencji może jeszcze wzrosnąć.

Łącznie w działania związane z ulewnymi deszczami na terenie powiatu pszczyńskiego zaangażowanych było 55 zastępów strażackich, w tym 32 zastępy z OSP oraz 23 z PSP. Brało w nich udział 220 strażaków (160 z OSP i 60 z PSP).

Ciągle jeszcze strażacy pompują wodę ze Stawu Rontok do Wisły w Goczałkowicach. W środę otrzymywali też kolejne zgłoszenia z prośbą o interwencje.

Zgłoszenia napływają z Góry, Ćwiklic, Goczałkowic (ul. Stawowa i Bór I) oraz Pszczyny (ul. Kawalerzystów). Te zgłoszenia dotyczą pompowania wody z budynków jednorodzinnych.

Na Pszczynce w Pszczynie wciąż utrzymuje się stan alarmowy.

Informacja z wtorku

Najtrudniejsza sytuacja jest w gminie Goczałkowice-Zdrój. Tam na Wiśle o blisko 100 cm został przekroczony stan ostrzegawczy, natomiast na Pszczynce w Pszczynie o 64 cm stan alarmowy. W wyniku intensywnych opadów deszczu w powiecie pszczyńskim odnotowano 254 interwencje, w których brały udział 53 zastępy straży pożarnej i 220 strażaków. Z 6 budynków ewakuowano 10 osób, w tym 6 dzieci, ewakuowano również zwierzęta hodowlane. Łącznie w powiecie podtopionych i zalanych zostało ponad 300 budynków.


Pszczyna
W wyniku gwałtownych opadów deszczu zostały zalane rejony ulic Staromiejskiej, Moniuszki, Chopina oraz bocznych. W wyniku przyboru wody zalanych zostało kilkadziesiąt posesji prywatnych oraz odcinki ulic.

Nieprzejezdna jest ul. Bielska (DW 933), zalany został przejazd pod linią kolejową Katowice – Bielsko Biała oraz przejście podziemne.

Na terenie firmy „Elwo nastąpiło zalewanie pomieszczeń produkcyjnych i administracyjnych. Z uwagi na wysoki poziom wody w okolicznych ciekach dzisiaj rano nie było możliwości odpompowania rozlewiska.

Kilkadziesiąt budynków jednorodzinnych zostało zalanych na Osiedlu Kolonia Jasna, Sznelowiec i przy ul. Cieszyńskiej. Działania służb polegały na zabezpieczaniu budynków workami z piaskiem, udrażnianiu przepustów, a po obniżeniu poziomu wody w ciekach na sukcesywnym odpompowywaniu wody z piwnic i rozlewisk przy posesjach.

Rozlewisko pojawiło się w okolicach ul. Górnośląska, przy zakładach „Rafako” oraz „Greń”, zagrażające obiektom produkcyjnym i administracyjnym. Działania strażaków polegały na zabezpieczaniu obiektów oraz wypompowaniu rozlewiska.

Utrudnienia na drogach krajowych:
- DK1 Piasek, okolice stacji paliw - zwężenie drogi do jednego pasa w kierunku Bielska-Białej
- DK1 Pszczyna, zamknięty lewoskręt na DW 933 z powodu zalania przejazdu pod torami kolejowymi na ul. Bielskiej.

Goczałkowice-Zdrój
W wyniku gwałtownych opadów deszczu zostały zalane tereny w obrębie ulic: Głównej, Szkolnej, Uzdrowiskowej, Bór 1. W wyniku przyboru wody zalane zostało kilkadziesiąt posesji prywatnych, odcinki dróg powiatowych i gminnych, części podziemne Zespołu Sanatoryjno-Szpitalnego Rehabilitacji Narządu Ruchu „Gwarek, Wojewódzkiego Ośrodka Reumatologiczno Rehabilitacyjnego oraz obiekty usługowe i produkcyjne. Po wzroście poziomu Wisły zamknięto śluzę pomiędzy stawem Rontok a Wisłą, żeby nie dopuścić do tzw. cofki. W celu umożliwienia odpływu wody z zalanych terenów miejscowości rozpoczęto przepompowywanie wody ze stawu Rontok do Wisły przy użyciu zestawu pompowego wysokiej wydajności (stale pracuje przepompownia). Nieprzejezdna jest ul. Stawowa, podtopione są okoliczne posesje. Wójt gminy Goczałkowice, Gabriela Placha zawiesiła zajęcia w Szkole Podstawowej i Gimnazjum. Na terenie gminy Goczałkowice Zdrój obowiązuje alarm przeciwpowodziowy.

Gmina Miedźna
Najgorsza sytuacja jest w samej Miedźnej - w nocy nieprzejezdna była ulica Wiejska (otwarto ją ok. godz. 6 rano), do co najmniej 4 domów, do części mieszkalnej dostała się woda. Zalane zostały piwnice Przedszkola Publicznego w Miedźnej, a podtopiona kotłownia w przedszkolu w Górze, woda zagrażała też obiektom handlowym i usługowym (m.in. hurtowni spożywczej w Woli). Zalanych zostało kilkadziesiąt piwnic w budynkach mieszkalnych. Strażacy mieli zgłoszenia głównie z Miedźnej, ale także z Góry, Woli i Frydku.
Zalane jest boisko sportowe w Miedźnej - dziś rano woda sięgała połowy wysokości bramki i istniało zagrożenie, że wyleje na pobliski cmentarz parafialny.

Gmina Suszec
Kilkanaście podtopionych budynków mieszkalnych w miejscowościach Kobielice i Radostowice.

Gmina Pawłowice

Nieprzejezdna ulica Wyzwolenia w Pawłowicach. Trwają działania zmierzające do likwidacji rozlewiska.


Informacja z wtorku, z godz. 9.00

Pszczyna, powiat

Od wczoraj, 24 czerwca do dzisiaj do 8.00 rano strażacy na terenie powiatu pszczyńskiego podjęli ok. 250 interwencji. W działania zaangażowanych było 53 zastępy strażackie (siły z powiatu oraz 14 zastępów PSP z województwa śląskiego, m.in. Chorzowa, Rudy Śląskiej, Gliwic), ok. 250 strażaków. Od poniedziałku od godz. 22.00 na terenie powiatu obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe.


Zdecydowana większość interwencji miała miejsce na terenie dwóch gmin - Goczałkowice (od. 18.00 alarm przeciwpowodziowy) oraz Pszczyna, głównie w Ćwiklicach, Studzienicach, Pszczynie, Rudołtowicach.

Działania polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych budynków mieszkalnych, a także budynków użyteczności publicznej (m.in. szpital w Goczałkowicach czy szkoła w Rudołtowicach), zabezpieczaniu budynków przed zalaniem, wypompowywaniu wody z rozlewisk.

Wydano ok. 20 tys. worków, użyto 15 wywrotek piasku. I ciągle piasek jest wydawany.

W kilku przypadkach konieczna była ewkuacja. W Goczałkowicach z budynków przy ul. Bór I ewakuowano pięcioro dzieci. Ewakuowano także trzy osoby dorosłe mieszkające w Studzienicach przy ul. Wilczej oraz jedna osobę dorosłą i dziecko z Pszczyny z ul. Moniuszki.

Uwaga kierowcy. Podajemy informację o zalanych i nieprzejezdnych drogach. Zalany jest tunel na ul. Bielskiej, ponadto rozlewiska na drogach utworzyły się na osiedlach Stara Wieś, Powstańców Śląskich, Daszyńskiego, w Ćwiklicach na ul. Zawadzkiego, 11 Listopada, Kombatantów. W Goczałkowicach nadal nieprzejezdna jest ul. Główna, Szkolna, Bór I, Uzdrowiskowa.

ZALANY WIADUKT W PSZCZYNIE


Informacja z poniedziałku, z godz. 21.00, 22.00 i 23.00

Goczałkowice, Pszczyna, Miedźna

W poniedziałek o godz. 18.00 na terenie gminy Goczałkowice został wprowadzony alarm przeciwpowodziowy. Obowiązuje do odwołania. Sytuacja wygląda coraz groźniej, a prognozy pogody niestety, nie są optymistyczne.


Wprowadzenie alarmu oznacza, że monitorowany będzie stan wałów, poziom wody w Wiśle, Potoku Goczałkowickim, stawie Rontok Mały oraz w rejonie ulic zagrożonych zalaniem.

W Urzędzie Gminy działa Zespół Zarządzania Kryzysowego. Uruchomiono stałe dyżury. Tel. 32/210 71 85 lub 32/738 70 38

Ciągle odbierane są kolejne telefony od mieszkańców proszących o pomoc.

Nieprzejezdna jest ulica Szkolna w Goczałkowicach, która zamieniła się w rwący potok. Mieszkańcy układają worki z piaskiem przy swoich posesjach. - Wody było więcej, ale jak popada z dwie godziny to będzie rekord - mówią mieszkańcy Szkolnej.

Nieprzejezdna jest też ul. Główna. - Najgorzej sytuacja wygląda w rejonie ul. Bór I, gdzie mieszkańcy cały czas walczą - poinformowała nas o 22.00 Maria Ożarowska, sekretarz gminy Goczałkowice.

Wciąż nie jeżdżą pociągi przez zalane torowisko w Czechowicach-Dziedzicach. Przed 22. z pszczyńskiego dworca PKP odjeżdżał autobus podstawiony przez PKP.

Nieprzejezdna jest też ulica Szkolna w Piasku, odcinek pod mostem kolejowym. Przepust pod drogą znów nie wytrzymał naporu wody.

W Studzienicach dwie rodziny są zagrożone ewakuacją (rejon ul. Wilczej oraz boczna od Bażantów). Ulica Wilcza jest nieprzejezdna. Walka trwa. - Czekamy na dodatkowe siły. Ułożono już worki z 20 tonami piasku - poinformowała nas przed 23.00 sołtys Studzienic, Jolanta Spek.

Informacje o podtopionych posesjach i rozlewiskach na ulicach docierają też do nas z Łąki, Ćwiklic, Jankowic, pszczyńskiego osiedla Daszyńskiego... Chyba nie ma miejscowości, gdzie nie byłoby podobnych problemów.

We Frydku dochodzi do lokalnych podtopień, powyżej 20 cm wody jest m.in. na ul. Nowa Wieś, przy skrzyżowaniu z ul. Sportową, gdzie zalane są też sąsiednie pola oraz posesje.

A niestety, pogody się napawają optymizmem. Instytut Meteorologii przewiduje opady deszczu do środy do godz. 18.00. Prognozowana wysokość opadów od 30 mm do 40 mm, miejscami do 50 mm.

Zdjęcia: 1-6 zrobione ok. 21.00 na ul. Szkolnej w Goczałkowicach, 7-10 - rozlewisko na ul. Szewczyka w Studzienicach, godz. 19.00, 11 - 18 - ul. Wilcza w Studzienicach, wtorek, godz. 8.00, 19-25 wyrwa przy ul. Szewczyka w Studzienicach, 26-31 - Pszczynka w Pszczynie przy ul. Katowickiej, 33-36 - zalany tunel pod torami w Pszczynie, 37-44 - pompowanie wody ze stawu Rontok do Wisły w Goczałkowicach, 45 - 61- Goczałkowice, dalsze - Ćwiklice

ram/mpm

T G+ F

Zobacz także

Ponad 300 tys. zł wsparcia
Ponad 300 tys. zł wsparcia
Ponad 300 mln do rozdysponowania
Ponad 300 mln do rozdysponowania
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18