Polski Alarm Smogowy krytykuje decyzję ministra środowiska
Powiat | 06.04.2019, 11:42 |
W odpowiedzi na propozycję Ministerstwa Środowiska w zakresie nowych progów informowania i alarmowania Polski Alarm Smogowy (od niedawna należy do niego również Pszczyński Alarm Smogowy) przygotował stanowisko w tej sprawie.
Minister Środowiska ogłosił nowe progi ostrzegania przed zanieczyszczeniem powietrza. Poziom alarmowania o zanieczyszczeniu pyłem zawieszonym (obniżony z 300 na 250 ug/m3) pozostanie najwyższy w Unii Europejskiej i będzie trzykrotnie wyższy niż we Francji czy we Włoszech. Minister Środowiska uznał nowe poziomy alarmowania za swój sukces.
Próg alarmowania o zanieczyszczeniu powietrza to taki poziom zanieczyszczenia, przed którym obywatele muszą być ostrzeżeni, a władze muszą podjąć natychmiastowe działania by poprawić jakość powietrza.
Minister Środowiska zakpił sobie z Polaków, Ministerstwa Zdrowia i antysmogowej polityki rządu – ostrzeżeń o smogu praktycznie nie będzie. Nowe progi alarmowe ogłoszone przez ministra Kowalczyka to przejaw skrajnego lekceważenia oczekiwań społecznych, mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego - Zamiast wiarygodnych ostrzeżeń o zagrożeniu dostaniemy uspokajające słowa o braku alarmów smogowych w Polsce. Gdyby przyjąć takie progi alarmowania jakie właśnie zaproponował minister Kowalczyk to w Małopolsce w 2018 roku nie było ani jednego dnia w którym ogłoszono by alarm smogowy. Na Śląsku takich dni mieliśmy w całym roku tylko trzy! Proponuję by minister pojechał do Żywca, Pszczyny albo Rybnika i powiedział mieszkańcom, że nie mają się czego obawiać, skoro mają tam tak dobre powietrze, że ogłaszanie alarmu uznał za zbędne.
Skoro o problemie nie słyszymy to problem przestaje istnieć – zdaje się sądzić Minister Środowiska Henryk Kowalczyk. Inaczej myślą władze Krakowa czy radni Sejmiku województwa mazowieckiego, którzy w trosce o zdrowie obywateli wprowadzili lokalne, znacznie niższe progi ostrzegania obywateli. Stąd np. w Warszawie i Krakowie dużo częściej słychać ostrzeżenia niż np. w mocno zanieczyszczonych Brzeszczach.
Powołany w Ministerstwie Zdrowia zespół specjalistów pod kierownictwem prof. Wojciecha Hanke, krajowego konsultanta w dziedzinie zdrowia środowiskowego, wypracował rekomendacje progów informowania i alarmowania o smogu na poziomie 60 i 80 ug/m3. Ustalone w Ministerstwie Zdrowia poziomy są zbliżone do przyjmowanych w UE. Niestety Minister Środowiska, nie biorąc pod uwagę rekomendacji ogłosił własne dużo wyższe poziomy czyli 150 i 250 ug/m3.
Polski Alarm Smogowy
jack