Pszczyńska policja ostrzega: fałszywi policjanci i rzekomi członkowie rodzin znów aktywni
Pszczyna | 10.10.2019, 11:01 |
7 października aktywność fałszywego policjanta, syna i córki, którzy informowali swoje ofiary o natychmiastowej potrzebie sfinansowania kosztów wypadku śmiertelnego, pszczyńscy policjanci zarejestrowali aż siedmiokrotnie. Próbowano oszukać mieszkańców Pszczyny, Łąki, Mizerowa i Czarkowa. W niektórych przypadkach biegłym w manipulacji sprawcom prawie się udało. Na szczęście nie doszło do wyłudzeń, bo pokrzywdzeni w porę zorientowali się, że mają do czynienia z oszustami.
Oszuści żerują głównie na uczciwości, samotności i dobrym sercu starszych ludzi. Podają się za wnuka lub syna, który rzekomo spowodował śmiertelny wypadek i potrzebuje pieniędzy, żeby uniknąć więzienia. Coraz częściej wcielają się też w rolę fałszywego policjanta. Tu wiek ofiar nie ma takiego znaczenia, liczą się jedynie środki finansowe na kontach i zdolność kredytowa.
Na czym zatem polega metoda oszustwa na policjanta?
W opisywanych przypadkach, pokrzywdzeni wspominają kilka połączeń na telefony stacjonarne z nieznanego lub zastrzeżonego numeru. Jak zaznaczali, rzekomi synowie lub córki prosili o pomoc finansową. Tłumaczyli, że spowodowali wypadek śmiertelny. To wszystko telefonicznie, potwierdzał rzekomy funkcjonariusz policji. Przy tego typu oszustwach fałszywy policjant najczęściej przedstawia się z imienia i nazwiska oraz podaje numer swojej legitymacji służbowej. Bardzo stanowczo zaznacza też, żeby rozmówca wybrał numer 997 i potwierdził jego dane.
Niestety, w emocjach przyszłe ofiary nie rozłączają się i wybierają numer alarmowy 997, w rzeczywistości tego nie czyniąc. W ten sposób, będąc przekonane, że połączyły się z dyżurnym jednostki, bo słyszą w słuchawce głos innego mężczyzny, nadal rozmawiają z oszustami. Wówczas ofiara otrzymuje przez telefon kolejne instrukcje od przestępców.
Bardzo często fałszywy policjant przez cały czas trwania połączenia zastrzega, żeby jego rozmówca nikomu nie mówił o sytuacji, nawet najbliższym, ponieważ telefony są na podsłuchu i to mogłoby zaszkodzić sprawie.
Policja prosi o czujność i ostrożność w momencie, kiedy pojawi się jakakolwiek wątpliwość co do wiarygodności przekazywanej informacji.
(źródło: Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie)
ar