Pogryziona, ale zwycięska

Tylko pięciu zawodników reprezentowało GKS Piast Wola na Turnieju Barbórkowym w zapasach, który odbył się w Katowicach. – Wziąłem tylko tych co chcieli jechać – wyjaśnia trener młodych sportowców z Woli, Paweł Ciemierz.

Mimo że do stolicy Górnego Śląska pojechała tak mała grupa, wcale nie oznacza, że była tłem dla rywali. Wręcz przeciwnie! Zapaśnicy Piasta zdobyli dwa złote i trzy srebrne medale! Dodajmy, że były to zawody w stylu klasycznym, a Piast specjalizuje się w stylu wolnym.W jubileuszowym bo XV Turnieju Barbórkowym rywalizowało 380 zawodników m.in. z Polski, Rumunii, Słowacji, Węgier, Czech, Norwegii. Spośród młodych wolan, największa furorę zrobiła Grażyna Wybrańczyk (walczyła w młodzikach, kategoria 47 kg). W finale pokonała Słowaka. – We wcześniejszej rundzie, Grażyna wygrała z kolegą finałowego rywala. Ten śmiał się z niego, jak mógł przegrać z babą. W walce o pierwsze miejsce Grażyna pokonała także jego, a on – wiedząc, ze nie może sobie z nią dać rady – nawet ją podczas walki pogryzł! – opowiada Ciemierz.

Pierwsze miejsce zajął także Łukasz Żelechowski. W finałowej walce (35 kg) spotkał się ze swoim klubowym kolega, Patrykiem Urbańczykiem. Drugie miejsce przypadło braciom Grażyny Wybrańczyk: Adamowi (38 kg) i Grzegorzowi (29 kg). (fot. Infopres, Gazeta Pszczyńska)

rin