PLKS: Na razie więcej ubytków
29.06.2007, 17:26 |
Wczoraj późnym wieczorem siatkarki PLKS Pszczyna wyleciały do Tunezji na zasłużony odpoczynek. Tygodniowy pobyt w tym kraju, to nagroda od sponsora za awans do I ligi.
Dla niektórych zawodniczek wycieczka będzie jedną z ostatnich razem z PLKS-em Pszczyna. Już wcześniej wiadomo było, że do BKS-u Bielsko-Biała wraca Anna Kaczmar. Z pszczyńskim zespołem żegna się też Aleksandra Drwięga. W nowym sezonie środkowa będzie reprezentować barwy ZEO Nike Ostrołęka (II liga, grupa 3). Wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie nie zobaczymy także: Barbary Pilch (przymierza się do zakończenia kariery), Kariny Grząby, Darii Pali (obie rozglądają się za nowymi klubami) oraz Kingi Woźniak (ma trafić do zespołu juniorek BKS Bielsko-Biała).Do tych ubytków dochodzi jeszcze problem z rozgrywającymi. Trener Wojciech Bućko widział w tej roli Natalię Staniuchę (SMS Sosnowiec), która była zainteresowana grą w Pszczynie. Okazało się jednak, że lepszą ofertę 19-latka otrzymała z Sokoła Chorzów. Obecnie klub prowadzi pertraktacje z zawodniczkami, które mogłyby zagrać na tej newralgicznej pozycji, ale jak przyznaje Bućko, rozmowy nie są proste. Jak wiadomo klub z Pszczyny do potentatów nie należy...
Dla sympatyków pszczyńskiej drużyny mamy jednak też i dobre wiadomości. Umowy zostały już podpisane z Magdaleną Soter (19-letnia środkowa z SMS Sosnowiec) oraz Magdaleną Łebkowską (23-letnia atakująca z AZS AWF Warszawa). W najbliższym czasie powinny być parafowane umowy z: Angeliką Mojżyszek oraz Eweliną Mednucką (19-latki z BKS Bielsko-Biała). (fot. Infopres, Gazeta Pszczyńska)
rin