Plaga złodziei dwóch kółek

06.11.2006, 17:06

Pszczyna, powiat

Co miesiąc w naszym powiecie ginie kilkanaście rowerów. Złodzieje nie mają żadnych oporów, a pojazdy kradną nawet z prywatnych posesji.


15 października, godzina 16.30, Poręba, ulica Wodzisławska. Spod dyskoteki skradziono dwa rowery górskie na szkodę dwóch mieszkańców Poręby. Sprawcy nie udało się schwytać. Mniej więcej w tym samym czasie, ale w Pszczynie na ul. Jagiełły spod klatki schodowej bloku ginie rower o wartości 600 zł. Wszystko to w biały dzień. W obu przypadkach rowery nie zostały w żaden sposób zabezpieczony. Złodziej ukradł je wykorzystując nieuwagę właścicieli. – Kradzieże rowerów to plaga jeżeli chodzi o zdarzenia odnotowywane na terenie działania naszej jednostki – mówi rzecznik pszczyńskiej policji Grzegorz Bonalski. – Rowery znikają zarówno spod szkół, jak i z terenów posesji. I szczerze mówiąc, samo zapięcie pojazdu niewiele daje. Sprawcy zazwyczaj odcinają kłódkę nożycami – zauważa.

Kradzieże zdarzają się na terenie Pszczyny, ale też innych sołectw i gmin, nie ma jakiejś systematyki, czy powtarzalności. Można więc przypuszczać, że działa kilka różnych grup. Policja stara się złodziei złapać, ale nie zawsze to wychodzi. Inaczej było w przypadku dwóch rowerów skradzionych w Jankowicach przy ul. Złote Łany, gdzie 10 października z terenu prywatnej posesji zostały skradzione dwa pojazdy o wartości 1300 zł. Właściciel również w żaden sposób ich nie zabezpieczył, stały pod wiatą z tyłu domu. Złodziei udało się złapać już dwa dni później. Byli to czterej mężczyźni, którzy od trzech miesięcy dokonywali kradzieży oraz włamań na terenie całego powiatu. Wobec dwóch z nich prokurator zastosował dozór policyjny, zresztą byli już policji znani. 18 października dało się też zatrzymać 21-lata, który ukradł 2 rowery mieszkańcowi powiatu. Policja złożyła wniosek do sądu o jego tymczasowe aresztowanie, tym bardziej, że jest podejrzany o dokonywanie także innych przestępstw. W ostatnich dniach w Piasku w ręce policji wpadło aż trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież roweru o wartości 1200 zł.

- W niektórych przypadkach udaje się rowery odzyskać, w innych nie. Czasem złodziej porzuca rower po krótkiej przejażdżce. Na pewno prościej jest, gdy rower posiada numery identyfikacyjne, jednak złodzieje często je zeszlifowują czy zamalowują. Dlatego mamy prośbę do mieszkańców, żeby spróbowali oznakować swoje pojazdy w sposób nietypowy, np. zaznaczyć niezmywalnym markerem w jakimś miejscu. Nieraz zdarza się, że odzyskujemy wiele rowerów, ale nie można ustalić kto jest ich właścicielem. Prowadzimy wzmożone działania, szczegółów jednak nie mogę zdradzać – zapewnia Bonalski.

Na razie musimy zachować szczególną ostrożność, nie pozostawiać rowerów na terenie posesji, tylko schować je do garażu czy piwnicy. Na ulicy powinno wystarczyć zabezpieczenie pojazdu kłódką, bo sprawca raczej nie skusi się odcinać jej w miejscu, gdzie mogą przechodzić ludzie. Wielu mieszkańców pozbyło się już rowerów, często przez własną nieostrożność. Nie dajmy zatem złodziejom powodów do działania. (źródło: Gazeta Pszczyńska”)

pin

T G+ F

Zobacz także

Prezes odchodzi po 16 latach
Prezes odchodzi po 16 latach
Plaga kradzieży
Plaga kradzieży
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18