Piszczek na Euro - Piszczek w szoku

06.06.2008, 09:13

W rozmowie z dziennikarzami sport.pl wychowanek goczałkowickiego LKS-u ujawnia jak dowiedział się o powołaniu na mistrzostwa Europy.

- Od poniedziałku jestem z narzeczoną na urlopie na Rodos - mówi skrzydłowy Herthy Berlin Łukasz Piszczek. Trener Beenhakker powołał go na Euro w miejsce kontuzjowanego Jakuba Błaszczykowskiego.

- Przed paroma minutami zadzwonił do mnie trener Beenhakker. Jak usłyszałem jego głos i informację, z którą do mnie dzwoni, zaniemówiłem - relacjonuje Piszczek.
- Jestem w totalnym szoku, strasznie mi szkoda Kuby. No cóż. Za chwilę zaczynam pakowanie i w piątek jestem w Austrii. To niewiarygodne... Nigdy bym nie przypuszczał. Urlopu nie żal ani trochę. Z Niemcami szans zagrać nie mam, ale potem są kolejne mecze i kto wie... Wracam sam, narzeczona zostaje w Grecji. Ale tylko do poniedziałku. Wczasy wykupiliśmy na tydzień.

Przeczytaj rozmowę z Łukaszem Piszczkiem, którą przeprowadziliśmy kilka dni temu.

mpm

T G+ F

Zobacz także

Łukasz Piszczek jedzie na Euro!!!
Łukasz Piszczek jedzie na Euro!!!
Piszczek jednak pojedzie na Euro?
Piszczek jednak pojedzie na Euro?
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18