Piszczek lepszy od Pitrego

W drugiej wiosennej kolejce Orange Ekstraklasy Lech Poznań uległ na własnym boisku Zagłębiu Lubin 0:2 (0:1). W obu drużynach od początku meczu grali dwaj nasi piłkarze: Przemysław Pitry (Lech) oraz Łukasz Piszczek (Zagłębie).

Niestety na liście strzelców nie było wychowanka LKS Goczałkowice. Do bramki „Lechitów: trafiali: Michał Stasiak oraz Michał Chałbiński. W ich ślady nie poszedł z kolei Andrzej Szczypkowski, który w ostatniej minucie przestrzelił rzut karny.

Łukasz Piszczek wpisał się jednak do protokołu meczowego, ale tylko w rubryce „żółte kartki”.

Przed zakończeniem pierwszej połowy gola mógł zdobyć Pitry, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Zagłębia. Wychowanek Iskry Pszczyna w 58. minucie opuścił boisko. Na jego miejsce trener poznaniaków, Franciszek Smuda desygnował do gry Jakuba Wilka. Piszczek w stolicy Wielkopolski zaliczył cały mecz.

rin