Ruchome Stanowisko Dowodzenia (fot. KPP Pszczyna)

Piraci drogowi w oku kamery: 20 interwencji w 4 godziny

Pszczyna18.01.2018, 09:59

Ruchome Stanowisko Dowodzenia oraz nowy miernik prędkości TruCam były wsparciem dla pszczyńskich mundurowych podczas ostatniej akcji drogówki w rejonie DK 1. Prowadzone pod kątem kierowców przekraczających prędkość i przejeżdżających przez skrzyżowania na czerwonym świetle działania miały na celu poprawę bezpieczeństwa na tym odcinku "jedynki". Wspólną cechą użytego przez policjantów sprzętu była możliwość zarejestrowania i zapisania popełnionych przez kierowców wykroczeń drogowych.

Obserwująca jazdę kierowców kamera RSD była ustawiona w dwóch miejscach, na skrzyżowaniu DK 1 z ulicą Bielską oraz z ulicą Oświęcimską. Z wyposażonego w sprzęt łączności i rejestracji samochodu informacje o niesfornych kierowcach były przekazywane do znajdujących w pobliżu patroli.

Tam policjanci rozliczali wskazanych użytkowników dróg. Dodatkowo w pobliskich Ćwiklicach, w tym samym czasie, inny patrol kontrolował prędkość, z jaką poruszali się kierowcy jadący w stronę miasta. Wszelkie wątpliwości kierowców, wręcz błyskawicznie, rozwiewały prezentowane im przez policjantów zdjęcia i filmy.

Niestety, przy kilku zmianach świateł rejestrator zdołał zapisać 11 amatorów ekstremalnej jazdy na "czerwonym", w tym jednego kierowcę tira. W sumie, policjanci z pszczyńskiej drogówki w ciągu 4 godzin reagowali 20 razy.

Poza wymienionymi wykroczeniami, kolejnych 9 dotyczyło przekroczenia prędkości. 

RSD to prawie komfortowe biuro, z którego można niezależnie dowodzić policyjnymi siłami. Pomieszczenie z fotelami dla kilku osób wyposażone jest m.in. w laptopy, telefony, dyktafony, nawigację GPS czy monitory LCD. W samochodzie zamontowano kilka kamer o dużej rozdzielczości.

Nagrywany obraz jest tak dokładny, że widać najmniejsze detale. Jego załoga, pozostając w środku pojazdu, może dyskretnie przyglądać się poczynaniom osób znajdujących się nawet kilkaset metrów dalej. Ten samochód jest również bardzo skutecznym narzędziem do walki z łamiącymi przepisy piratami drogowymi.

Miernik prędkości TruCam (fot. KPP Pszczyna)

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku laserowego miernika prędkości TruCam. To niewielkich rozmiarów urządzenie także wyposażone jest w kamerę i aparat. Różnica pomiędzy nim a kamerą na wysięgniku samochodu polega głównie na tym, że policjanta z laserowym miernikiem prędkości kierowcy są w stanie dostrzec jeszcze w momencie popełniania wykroczenia, natomiast w przypadku RSD, dopiero wtedy, kiedy zostaną zatrzymani do kontroli przez stojący w pewnej odległości od stanowiska rejestrującego patrol drogówki.

Niezależnie od tego, w każdym z opisanych przypadków za popełnione wykroczenia drogowe proponowane są mandaty karne.
KPP Pszczyna

 

Reklama

Reklama

pako

T G+ F

Zobacz także

Zderzenie dwóch pojazdów w Pawłowicach. Kierowca nietrzeźwy
Zderzenie dwóch pojazdów w Pawłowicach. Kierowca nietrzeźwy
Wczorajszy wypadek na Wiślance w Pawłowicach. 19-latek trafił do szpitala z urazem obojczyka
Wczorajszy wypadek na Wiślance w Pawłowicach. 19-latek trafił do szpitala z urazem obojczyka
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Budżet powiatu na trudne czasy uchwalony
Budżet powiatu na trudne czasy uchwalony
12 wzruszających historii pszczyńskich Sybiraków spisanych w książce
12 wzruszających historii pszczyńskich Sybiraków spisanych w książce

Komentarze:

Voyager one 2018-01-19 godz. 14:09
Bo lepiej w tym osranym państwie karać i gnoic człowieka miast zapobiegać. Nie może być normalnie. Tusk miał rację polskość to nienormalnosc. Jak to jest że jadąc ciężarówką te 50 km/h nie można wyhamowac do świateł. Co trzeba robić. Nie można dać pulsujacego zielonego pod koniec cyklu jak w Austrii? A potem żółte i czerwone. Po czerwonym od razu zielone bez żółtego i wszystko rusza z kopyta. Nikt nie hamuje gwałtownie do świateł. Ale po co? Lepiej chodzić z ptakiem w koronie i jbeac kogo się da. Podłe państwo.
treść:
autor:

SQL: 20