Powalone drzewa można spotkać niemal na każdym kroku. A wśród nich są też te zdrowe i silne

Piły w ruch. Wycinają, co książę posadził

Powiat06.04.2017, 11:26

Liberalizacja ustawy o ochronie przyrody spowodowała, że padło i ciągle pada wiele drzew w całym kraju. Skala wycinki jest ogromna. Zniknęło też mnóstwo starych, cennych okazów w powiecie pszczyńskim. Mieszkańcy biją na alarm. Wkrótce przepisy mają zostać jednak zaostrzone.

Od początku roku obowiązują przepisy pozwalające na wycinkę drzew znajdujących się na działkach należących do osób fizycznych bez zezwolenia, z wyjątkiem m.in. drzew na terenach wpisanych do rejestru zabytków i drzew oraz tych usuwanych na cele związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Miało być ułatwienie, a wyszła masowa wycinka. Widać to niemal na każdym kroku w naszym powiecie.

Sznelowiec bez drzew

- Znikają piękne drzewa zupełnie bez powodu. Skala tego zjawiska jest ogromna – alarmuje Marcin Myśliwiec, specjalista od pielęgnacji drzew, posiadający międzynarodowy certyfikat European Treeworker. Jak zauważa, największe szkody w regionie są m.in. w powiecie pszczyńskim. - Pszczyna miała sporo starych, ładnych drzew, bo książę pszczyński bardzo dużo ich sadził. Niedawno przejeżdżałem przez powiat i widziałem, jak one znikają – w samej Pszczynie, Miedźnej, Łące czy Piasku – wylicza.

Szczególne zaniepokojenie mieszkańców wywołała wycinka drzew przy ul. Sznelowiec, na działce naprzeciwko apteki przy ul. Bielskiej. - Wycięto tam trzy stare, duże dęby zasadzone jeszcze przez księcia pszczyńskiego. Rozumiem, gdyby były one zgnite. Ale to były zdrowe drzewa. Te drzewa miały po 200 lat. To jest chore! Pielęgnujemy zamek, park, a tu po prostu wzięli i wycięli – oburza się czytelnik, który zadzwonił do nas w tej sprawie.

Ul. Sznelowiec bez drzew...

- Mieliśmy sporo sygnałów od mieszkańców ws. wycinki starych dębów przy ul. Sznelowiec - przyznaje Piotr Łapa, rzecznik Urzędu Miejskiego w Pszczynie. Okazuje się, że nie były one pomnikami przyrody i nie były wpisane do rejestru zabytków. Ale mieszkańców niepokoiło pozbycie się też innych drzew przy ul. Sznelowiec. Jak słyszymy w ratuszu, znajdowały się one na działce należącej do osoby fizycznej. A w tym wypadku wycinka bez zezwolenia jest dozwolona. Jeśli nie została przeprowadzona na cele związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Mieszkańcy alarmują

- Na zachodzie o zieleń się dba, bo ludzie zdają sobie sprawę z tego, jak jest ważna. U nas brakuje tej świadomości, nie mamy poszanowania dla przyrody. Straty dla ludzi i środowiska będą ogromne – zauważa M. Myśliwiec. Co istotne, sam prowadzi firmę, która zajmuje się m.in. wycinką drzew. Nie wykonuje jednak wszystkich zleceń, a nowym przepisom się sprzeciwia. - Niedawno pewna pani poprosiła nas o wycięcie drzewa przy ul. Cieszyńskiej w Pszczynie. To był piękny, potężny dąb. Odmówiliśmy. Dziś już i tak jest ścięty. Większość firm niestety nie bawi się w sentymenty, bo liczy się pieniądz – mówi.

Pewnym pocieszeniem może być fakt, że masowa wycinka drzew wywołuje niemały sprzeciw. - Niemal codziennie mamy telefony od zaniepokojonych mieszkańców do urzędu z prośbą o sprawdzenie, czy dana wycinka była zgodna z prawem. Najwięcej dotyczy ul. Sznelowiec, a także ul. Zdrojowej – mówi P. Łapa. Przy ul. Zdrojowej drzewa usuwane są w związku z przebudową drogi i budową ciągu pieszo-rowerowego. Tam – jak zapewnia Powiatowy Zarząd Dróg – będą jednak nowe nasadzenia.

Będą zmiany w prawie

W całym kraju tworzone są petycje za zaostrzeniem przepisów. I wkrótce przyniosą one efekt. Sejmowa komisja środowiska w środę poparła projekt nowelizacji odpowiedniej ustawy. W myśl nowych przepisów, które musi przyjąć jeszcze Sejm właściciel nieruchomości by wyciąć drzewa bądź krzewy na swojej nieruchomości będzie musiał zgłosić to wcześniej do gminy. W ciągu dwóch tygodni urzędnicy dokonają oględzin. Jeśli w ciągu kolejnych dwóch tygodni gmina nie wyrazi sprzeciwu, będą można wycinać.

Dodatkowo, jeśli przed upływem pięciu lat od dokonania oględzin przez urzędników właściciel wystąpi o pozwolenie na budowę, która będzie miała związek z prowadzeniem działalności gospodarczej i będzie realizowana na części nieruchomości gdzie rosły usunięte drzewa, będzie musiał uiścić opłatę za usunięcie tych drzew.

Ile jednak cennych drzew zostanie wyciętych do czasu wejścia w życie nowych przepisów?

 

Reklama

 

pako

T G+ F

Zobacz także

Klub Gaja włącza się do walki o ochronę dębów
Klub Gaja włącza się do walki o ochronę dębów
Czy Antonik dokona kolejnego cudu?
Czy Antonik dokona kolejnego cudu?
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Budżet powiatu na trudne czasy uchwalony
Budżet powiatu na trudne czasy uchwalony
12 wzruszających historii pszczyńskich Sybiraków spisanych w książce
12 wzruszających historii pszczyńskich Sybiraków spisanych w książce
W czwartek i piątek utrudnienia na ul. Bielskiej w Pszczynie
W czwartek i piątek utrudnienia na ul. Bielskiej w Pszczynie

Komentarze:

luks 2017-04-07 godz. 09:42
o co ten wielki krzyk ? Obszar Polski w 1/3 to las ! a jak zwykle najwięcej krzyku wznoszą Ci którzy nie mają ani jednego drzewa! W końcu są normalne przepisy, został zlikwidowany zamordystyczny przepis wprowadzony przez władze ZSRR (rękami PRL, ale wiemy jak było władze PRL to tylko pionki od realizacji, decyzje zapadały wyżej), który nie pozwala decydować o swojej prywatnej własności. To tak jakby teraz PiS nakazał/zakazał, że samochodami które posiadamy możemy jeździć tylko do Kościoła, a gdzie indziej musimy iść na pieszo, bądź złożyć wniosek do kurii lub urzędu gminy o wykorzystanie swojego samochodu w celu innym niż jazda do Kościoła na spowiedź czy mszę !!! Aaa zapomniałem dodać, że zazwyczaj Ci "zieloni" to te same osoby, które przed wigilią bronią karpi, teraz uwiązują się do drzew, ale aborcja i eutanazja jest cacy!!
DDD 2017-04-07 godz. 09:40
A jak już wytniecie wszystkie duże drzewa w okolicy, które tak bardzo wam zagrażają, to wreszczie będziecie szczęśliwi.
Edek 2017-04-06 godz. 21:10
Pszczyna to bardzo smutne miasto,ludzie tutaj potrafią tylko wysypywać śmieci i wycinać drzewa.
Borygo 2017-04-06 godz. 20:51
Dojna zmiana na maxa !
OAK. 2017-04-06 godz. 18:24
Dobra zmiana...?
aaa 2017-04-06 godz. 14:11
Tak, dotyczy drzew z gniazdami.
Michał 2017-04-06 godz. 12:42
A co z okresem lęgowym który trwa od 1 marca ?? Podobno jest zakaz
treść:
autor:

SQL: 19