Pielęgniarki i położne wygrały w Sądzie Pracy
20.12.2011, 10:25 |
Pszczyna, powiat
Czy powiat pszczyński będzie musiał wypłacić białemu personelowi 7,7 mln zł zaległych podwyżek?
W pszczyńskim Sadzie Pracy zapadł wyrok w sprawie pozwu zbiorowego pielęgniarek i położnych pszczyńskiego szpitala. Wyrok korzystny dla białego personelu.
Starosta pszczyński Paweł Sadza przyznaje, że informacja o wyroku w sprawie pozwu zbiorowego pielęgniarek spadła na powiat jak grom z jasnego nieba.
– SP ZOZ (spółka powołana w miejsce starego ZOZ-u – przyp. red.). jest zobligowany do zapłaty pielęgniarkom 7,7 mln zł plus odsetki – 11% w skali roku (ok. 1,5 mln zł – przyp. red.). To w diametralny sposób rzutuje na budżet SP ZOZ-u, a także budżet powiatu pszczyńskiego, bowiem SP ZOZ nie jest w stanie tego spłacić. Co więcej, powiat też nie jest w stanie tego spłacić – mówi starosta.
Bożena Fajfer, szefowa pszczyńskiego oddziału Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przypomina, że 9 czerwca 2008 r., po głośnym strajku białego personelu w pszczyńskim szpitalu, ówczesna dyrektorka ZOZ-u, Joanna Krzystolik, zawarła z pielęgniarkami pisemne porozumienie o sukcesywnych podwyżkach płac. – To dla nas bardzo ważny dokument. Zgodnie z tym porozumieniem w 2008 r. pensja zasadnicza pielęgniarek i położnych miała wzrosnąć do 2 tys. zł, w 2009 do 2,5 tys. natomiast w 2010 do 3 tys. zł. Po wielkich bojach udało się nam uzyskać jednak tylko podwyżkę za 2008 r., wypłaconą w lutym 2009 r. Cały czas słyszałyśmy, że nie ma pieniędzy, że szpital ma długi. Byłyśmy cierpliwe. Ale do czasu – przypomina Bożena Fajfer, która nie raz na sesjach Rady Powiatu informowała o tym, że spór zbiorowy nie został zakończony, a żądania nie zostały zrealizowane.
Biały personel w 2010 r., już po podjęciu przez radnych powiatowych uchwały w sprawie oddania pszczyńskiego szpitala w dzierżawę prywatnej firmie, oddał sprawę do Sądu Pracy. Pozwy złożyły prawie wszystkie z 265 pielęgniarek. W sumie sąd rozpatrywał i rozpatruje trzy sprawy trzech grup pielęgniarek i położnych. - Dwie sprawy zakończyły się wyrokiem dla nas pozytywnym, czekamy za zakończenie trzeciej sprawy. Na podstawie wyroków, które zapadły, wszystkie pielęgniarki będą mogły żądać wypłaty zaległych podwyżek – mówi Bożena Fajfer.
Przewodnicząca związku zawodowego przyznaje, że kwota jest ogromna. – Gdyby odpowiednie kroki przez ówczesną dyrekcję szpitala zostały podjęte wcześniej, a podwyżki realizowane sukcesywnie, nie byłoby dzisiaj takiego trudnego problemu – podkreśla.
Więcej czytaj w najnowszym numerze ”Gazety Pszczyńskiej”. Już w sprzedaży, a z nim dodatek świąteczny oraz kalendarz ścienny na 2012 rok gratis (o kalendarz pytaj sprzedawcę).
ram