Pawłowiccy policjanci pilotowali chorego mężczyznę
Pawłowice | 25.05.2019, 09:51 |
Niecodzienną interwencję przeprowadzili policjanci z komisariatu w Pawłowicach. 23 maja, po północy, na sygnałach pilotowali do szpitala samochód, którego pasażer źle się poczuł.
62-letni mężczyzna, po zażyciu lekarstw, zaczął tracić oddech i przytomność. Sytuacja była poważna, ponieważ mężczyzna wymagał natychmiastowej pomocy lekarzy.
Zdarzenie zanotowano kwadrans po północy na ul. Zjednoczenia w Pawłowicach. Zainteresowanie mundurowych wzbudziła skoda fabia, która jechała za radiowozem. Kobieta, która kierowała samochodem, bardzo nerwowo używała klaksonu oraz migała światłami. Policjanci zatrzymali się, by sprawdzić, co jest powodem takiego zachowania. Okazało się, że właścicielka skody potrzebowała pomocy. Jechała wraz z mężem, który po zażyciu tabletek na kręgosłup, zaczął mieć problemy z oddychaniem i tracił przytomność.
Policjanci, mając świadomość, że mogło dojść do tzw. wstrząsu anafilaktycznego, podjęli decyzję o natychmiastowym pilotażu samochodu do szpitala. Wiedzieli, że w takiej sytuacji liczy się każda minuta. Dyżurny komisariatu w Pawłowicach powiadomił placówkę medyczną oraz dyżurnego z komendy w Jastrzębiu-Zdroju, że ulicami miasta przejeżdża patrol, który konwojuje samochód do szpitala.
Patrol ruchu drogowego z Jastrzębia-Zdroju dołączył do konwoju, jadąc bezpośrednio za kierującą. Kiedy policjanci wraz z mężczyzną dotarli na miejsce, na pacjenta czekał już gotowy do pomocy zespół ratowników medycznych.
(źródło: Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie)
KK