Pijani zaatakowali policjantów
Łąka, Warszowice | 27.07.2016, 09:55 |
Nie zawsze widok mundurowych jest mile widziany. Często zdarza się, że policjanci muszą zmierzyć się z nieprzyjemnymi dla nich sytuacjami. Należy jednak pamiętać, że przepisy kodeksu karnego chronią funkcjonariuszy podczas ich codziennej służby i takie incydenty, jak naruszenie ich nietykalności lub ich znieważenie każdorazowo radzą konsekwencje prawne.
Pytanie, co dzieje się w przypadkach, kiedy ktoś zaatakuje funkcjonariusza publicznego? Otóż, zgodnie z prawem, taka osoba musi liczyć się z odpowiedzialnością karną opisaną w kodeksie karnym. Sprawca tego przestępstwa musi liczyć się nawet z trzyletnim pobytem w więzieniu.
Ostatnie tego typu przypadki w powiecie pszczyńskim zanotowano w Łące i Warszowicach. Podczas obezwładniania pijanych agresorów policjanci zostali przez nich znieważeni i zaatakowani, w wyniku czego doznali licznych stłuczeń, otarć i zadrapań.
O obowiązującym prawie zapomniał uczestnik piątkowej interwencji, w której brali udział pawłowiccy policjanci. 19-latek z Warszowic w trakcie legitymowania zachowywał się bardzo nerwowo i agresywnie. Nie reagował na wielokrotne wezwania policjantów do uspokojenia się.
Zwracał się do stróżów prawa wulgarnym, rynsztokowym słownictwem. Dodatkowo, uderzał i szarpał za umundurowanie policjantów. Agresywnie zachowywał się zarówno na miejscu interwencji, jak i w komisariacie.
Następnego dnia, niemalże podobnie zakończyła się interwencja w Łące z udziałem 55-latka. Obydwaj panowie byli nietrzeźwi. Wyniki badań wskazały u młodszego z nich przeszło pół promila, a w przypadku starszego ponad promil alkoholu w organizmie.
O ich dalszym losie zdecyduje teraz prokurator i sąd.
KPP Pszczyna
pako