Nożownik w rękach policji

Pszczyna

W piątek, 20 marca, godzinę przed północą doszło do tragedii. 27-latek ugodził nożem 53-latka. Jak się później okazało, śmiertelnie!

W piątek dyżurny z pszczyńskiej komendy przyjął zgłoszenie o ugodzeniu nożem kuchennym mężczyzny. Pokrzywdzonym okazał się 53-letni mieszkaniec Pszczyny. Przybyły na miejsce lekarz podjął decyzję o natychmiastowym przewiezieniu pokrzywdzonego do szpitala. Obrażenia były jednak tak poważne, że niespełna po godzinie mężczyzna zmarł.
Policjanci, którzy niezwłocznie podjęli czynności mające wytypować sprawcę tej zbrodni wskazali na 27-letniego pszczynianina. Jak się okazało trafnie, bowiem podczas przesłuchania, które odbyło się 21 marca, przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Zdarzenie to okazało się tragicznym finałem kolejnej libacji alkoholowej. Zarówno podejrzany jak i ofiara tej zbrodni byli znani policji. W momencie zatrzymania 27-latek wydmuchał prawie trzy promile alkoholu. Nie tylko ugodził nożem 53-latka, ale jeszcze uderzał go pięścią i kopał.

Pszczyńscy policjanci przedstawili 27-latkowi zarzut zabójstwa. Prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego trzymiesięcznego aresztu. Termin posiedzenia w sądzie w tej sprawie wyznaczono na dzisiaj w godzinach porannych.

Za zbrodnię zabójstwa prawo przewiduje nawet karę dożywotniego pozbawienia wolności. (źródło: KPP Pszczyna)

ram