To zdjęce po opadach deszczu w niedzielę, 21 sierpnia. - W rzece Pszczynce stan niski, a ulica Brzechwy w tym roku zalana po raz czwarty - zauważa J. Machalica

Nie ma rady na wodę?

Pszczyna30.08.2016, 14:25

Wśród mieszkańców ul. Brzechwy najpopularniejszym programem telewizyjnym jest prognoza pogody. - Patrzymy w niebo i zastanawiamy się, czy już uciekać z autem czy jeszcze nie – mówią. Bo jak zacznie padać, to nawet z domów nie mogą wyjechać. I tak od lat.

Wystarczą nieduże opady deszczu, a na drodze stoi woda. Mieszkańcy nie mogą wyjechać samochodami, nie przejechałaby karetka w razie potrzeby. Wybija studzienki i śmierdzi. Woda stoi też w ogródkach mieszkańców, pojawia się w piwnicach, nawet ponad metr. W jednym z garaży woda stała nawet dwa tygodnie. Ostatnie takie opady były pod koniec lipca (pół godziny deszczu i jakieś 30 cm stojącej wody znów sparaliżowało tę część miasta) i w przedostatni weekend sierpnia. Mieszkańcy – jak twierdzą - z problemem ponownie zostali sami. Chodzi o ponad 10 domów.

- Przyczyną zalewania na ul. Brzechwy jest ukształtowanie terenu. Ten rejon znajduje się poniżej poziomu koryta rzeki Pszczynki, co oznacza, że po ulewach i nawałnicach woda nie znajduje ujścia w korycie – przyznaje Piotr Łapa, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego.

Po niedużych opadach w lipcu

Inaczej widzą to jednak sami mieszkańcy, którzy twierdzą, że to wina zanieczyszczonych i zaniedbanych rowów. Rowów, których bieg w niektórych miejscach jest niewidoczny. Przez krzewy i trawę. - W rowie leżą połamane drzewa, trawa jest niezebrana i robi się tama. Trzeba po prostu wyczyścić rów – zauważa Jadwiga Machalica, która od lat zwraca uwagę na ten problem.

Ratusz twierdzi, że PIK co jakiś czas czyści rowy, a dodatkowo Miejski Zakład Zieleni średnio trzy razy w roku kosi przylegające do ul. Brzechwy działki wraz z przydrożnym rowem. - Skoro koszą, to skąd te wielkie krzaki i krzewy przy rowach? To wieloletnie zaniedbania – dziwi się Urszula Bania.

 

Więcej o problemie piszemy w aktualnym numerze "Gazety Pszczyńskiej" - w sklepach za 1 zł!

 

Reklama

pako

T G+ F

Zalana ul. Brzechwy w Pszczynie (fot. J. Machalica)

Zalana ul. Brzechwy w Pszczynie (fot. J. Machalica)
Zalana ul. Brzechwy w Pszczynie (fot. J. Machalica)
Zalana ul. Brzechwy w Pszczynie (fot. J. Machalica)
Zalana ul. Brzechwy w Pszczynie (fot. J. Machalica)
Zalana ul. Brzechwy w Pszczynie (fot. J. Machalica)
Zalana ul. Brzechwy w Pszczynie (fot. J. Machalica)

Zobacz także

Lodówka z odpadami na Brzechwy
Lodówka z odpadami na Brzechwy
Na Brzechwy znów woda. I tak od lat
Na Brzechwy znów woda. I tak od lat
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Budżet powiatu na trudne czasy uchwalony
Budżet powiatu na trudne czasy uchwalony
12 wzruszających historii pszczyńskich Sybiraków spisanych w książce
12 wzruszających historii pszczyńskich Sybiraków spisanych w książce

Komentarze:

wojt 2016-08-30 godz. 17:41
Kto normalny kupuje dzialke w takim.miejscu? ?? Na mój gust desperat i ignorant
ktoś z osiedla 2016-08-30 godz. 15:16
Przecież ten teren zawsze był terenem zalewowym jak mówił mój ojciec tam kiedyś rzadko się zdarzało wysuszyć siano . W latach 90 dano pozwolenie na budowę na terenach zalewowych dzięki bardzo niegdyś aktywnej radnej i z tego co wiem to pod jej presją z pełną świadomością posiadaczy tych działek wydano im pozwolenie na budowę teraz niech sami sobie i tej pani radnej dziękują za takie sytuacje. Tam nie powinno nic być wybudowane od dawna.
treść:
autor:

SQL: 19