Nie ma pieniędzy na przejęcie stajni

Pszczyna

Burmistrz ostrzega, że jeżeli do końca marca Muzeum Zamkowe nie przejmie stajni książęcych, wykorzysta obiekt na potrzeby gminnych jednostek kultury.

Niedługo minie rok odkąd obiekt został wyremontowany, a wciąż nie doszło do jego przejęcia. I niewiele wskazuje na to, że stanie się to w najbliższym czasie, choć na październikowej sesji Rady Miejskiej, burmistrz zapewniał radnych, że Muzeum wejdzie w posiadanie obiektu od początku 2013 r. Rozmowy pomiędzy gminą Pszczyna, Urzędem Marszałkowskim (Muzeum Zamkowe jest instytucją kultury samorządu województwa śląskiego) i Muzeum Zamkowym w Pszczynie trwają od wielu miesięcy.
Muzeum ma przejąć stajnie na podstawie umowy użyczenia na pięć lat. – Od wielu miesięcy jestem zapewniany w Urzędzie Marszałkowskim (organizator Muzeum Zamkowego – przyp. red.), że muzeum chce przejąć obiekt, tylko że z tych chęci nic nie wynika. A to dlatego, że Urząd Marszałkowski nie ma pieniędzy dla zamku na przejęcie i utrzymanie stajni – twierdzi burmistrz Dariusz Skrobol.

Pytamy o to w Urzędzie Marszałkowskim. Biuro prasowe przesłało nam informację, że koszt utrzymania obiektu w 2013 r. wynosi ok. 2,7 mln zł. Gdy dopytujemy, czy te środki zostały zabezpieczone w budżecie, dostajemy następującą odpowiedź: „Pieniądze na utrzymanie stajni książęcych są w budżecie województwa, jednakże nie zostały w nim wskazane. Podpisanie umowy użyczenia będzie równoznaczne z przekazaniem dla Muzeum Zamkowego ok. 2,7 mln zł jako dotacji podmiotowej na zwiększenie działalności”.

Tyle że dyrektor Muzeum Zamkowego, Maciej Kluss informuje nas, że nie może podpisać umowy użyczenia obiektu, dopóki nie otrzyma z Urzędu Marszałkowskiego informacji o przyznaniu środków finansowych na utrzymanie obiektu i prowadzenia w nim działałności muzealnej.

– Głównym problemem jest to, że nie ma pieniędzy na prowadzenie muzeum w obiekcie dawnych stajni książęcych. Były też pewne niedociągnięcia związane z remontem samego obiektu, ale były na bieżąco usuwane. Gdy tylko Urząd Marszałkowski przekaże nam środki i nie będzie żadnych innych przeciwwskazań, podpiszę umowę i przejmiemy obiekt – mówi Maciej Kluss, dyrektor Muzeum Zamkowego..

Gmina przygotowuje właśnie ofertę na wynajem obiektu, głównie sal konferencyjnych, by choć częściowo zrekompensować nakłady ponoszone na utrzymanie obiektu (pierwszy kwartał 2013 r. miał kosztować gminny budżet ponad 105 tys. zł, ale radni nie zgodzili się na wyasygnowanie aż takich środków i obcięli je do 55 tys. zł).

– Jeżeli umowa użyczenia nie zostanie sfinalizowana do końca pierwszego kwartału 2013 r., będę interweniować w Komisji Europejskiej o to, byśmy mogli obiekt dostosować na potrzeby naszych instytucji kultury – biblioteki oraz PCKul-u. Będę przy tym walczył o to, byśmy nie musieli oddawać środków unijnych, które zostały pozyskane na tę inwestycję. A taka groźba będzie, bo obiekt zostanie wtedy wykorzystany niezgodnie z przeznaczeniem określonym w projekcie. Jest to obiekt zrealizowany zgodnie z założeniami, a działalność muzealną i kulturalną mogą w nim prowadzić nasze jednostki – mówi D. Skrobol.

Więcej czytaj w najnowszym numerze _”Gazety Pszczyńskiej”. W sprzedaży od wtorku, 29 stycznia.

ram