Na ul. Karłowicza mieszkańcy nie mogą dojechać do posesji
Pszczyna | 23.01.2015, 13:01 |
Sprawę poruszyła na wczorajszej sesji radna Marcelina Leki. Wnioskowała o zorganizowanie wizji lokalnej na miejscu.
- Na prośbę mieszkańców ul. Karłowicza w Pszczynie, którym uniemożliwiono dojazd do posesji od strony ul. Staromiejskiej poprzez postawienie bramy na całej szerokości ul. Karłowicza zgłaszam wniosek o zorganizowanie wizji lokalnej na ww. ulicy – powiedziała Marcelina Leki. Zaproponowała, by w wizji udział wzięli burmistrz, naczelnicy wydziałów, którzy mają kompetencje w tej sprawie oraz członkowie komisji gospodarki.
Jak podkreślała, ul. Karłowicza na Starej Wsi od zawsze była drogą gminną i przejezdną. - Najstarsi mieszkańcy posiadają dokumenty, że mają prawo przejazdu i przejścia tą ulicą na każdorazowego właściciela. Obecnie droga jest zamknięta. Ponieważ wkrótce tworzony będzie plan zagospodarowania przestrzennego dla Pszczyny, mieszkańcy z pewnością złożą odpowiedni wniosek i chciałabym, aby radni widzieli, jak to wygląda w terenie – stwierdziła.
Do sprawy odniósł się burmistrz Dariusz Skrobol. - Temat jest dosyć obszerny i bardzo skomplikowany prawnie. Mniej więcej 6-7 lat trwa sam spór pomiędzy właścicielem gruntu a mieszkańcami, którzy przez ten grunt w formie drogi przechodzili z jednej strony Starej Wsi na drugą. Droga ta również w planie zagospodarowania przestrzennego jest wyrysowana, w jednym planie częściowo, w drugim całościowo – powiedział burmistrz. Zauważył jednak, że urząd nie jest stroną w postępowaniu.
Dariusz Skrobol zaproponował, by przed wizją lokalną na posiedzeniu odpowiedniej komisji Rady Miejskiej naczelnicy wydziałów Gospodarki Komunalnej, Geodezji, Architektury oraz Straż Miejska i sekretarz gminy przedstawili dostępne dokumenty w tej sprawie.
pako