Muzyczny jubileusz
19.04.2011, 12:39 |
Pszczyna
Uroczystym koncertem w wykonaniu swoich obecnych i byłych uczniów Ognisko Muzyczne w Pszczynie uczciło 55-lecie swojego istnienia.
Sobotni koncert rozpoczął się od chwili ciszy, bowiem dwie godziny wcześniej odbył się pogrzeb burmistrza Henryka Studzieńskiego i właśnie jemu koncert został poświęcony. Zrezygnowano również z wykonania typowo rozrywkowych utworów. Nie wystąpiła Barbara Broda-Malon, występy innych zespołów zostały okrojone. Mimo to jubileuszowy koncert był prawdziwą ucztą dla uszu i duszy.
Jako pierwsi wystąpili aktualni uczniowie Ogniska – Orkiestra Rozrywkowa pod kierownictwem Adama Barona, która ma już na swoim koncie sukcesy. - Na przeglądzie młodych talentów w Tarnowskich Górach zajęliśmy pierwsze miejsce – mówi młoda flecistka, Dorota.
- Podziwiam rodziców, którzy potrafią zachęcić tych młodych ludzi, do gry na instrumentach – dodaje Zofia Beberok, dyrektor Ogniska Muzycznego. Największe chluby pani dyrektor, to obecnie klasy śpiewu, fortepianu, skrzypiec i wspomniana już orkiestra. – Były różne mody. Na początku istnienia Ogniska największym powodzeniem cieszyły się skrzypce, fortepian i akordeon. Potem to się zmieniło i modny zaczął być keyboard i gitara. Teraz wróciły skrzypce i śpiew solowy, a ja mam nadzieję, że wróci moda na akordeon. Kiedyś uczyło się go 80 uczniów, teraz tylko 12. Od dwóch lat można w Ognisku uczyć się również gry na flecie poprzecznym – opowiada dyrektor Beberok.
Innym powodem do dumy są oczywiście absolwenci Ogniska robiący muzyczne kariery. Jedną z nich jest znana wszystkim Alicja Janosz, która również wystąpiła z koncertem na uroczystości jubileuszowej. W ognisku spędziła sześć lat. – Kiedy miałam siedem lat, zaczęłam się uczyć gry na pianinie. Do ogniska zdałam, jak miałam 6 lat, ale miałam jeszcze za małą rączkę i moja nauczycielka stwierdziła, że muszę jeszcze rok poczekać – tłumaczy Alicja. – Z ogniska mam bardzo dobre wspomnienia! Bardzo długo nie chciałam czytać nut, bo wolałam improwizować, ale ja sobie nie wyobrażałam, jak mi się ta wiedza w życiu przyda! Płyta, którą teraz kończę nagrywać jest w dużej mierze autorska, więc na pewno wykorzystam to, czego nauczyłam się w Ognisku – dodaje wokalistka.
Jubileuszowy koncert to była również dobra okazja do uhonorowania pracy nauczycieli. Każdy z nich dostał dyplom i statuetkę. Zofia Beberok, która dyrektorem Ogniska Muzycznego w Pszczynie jest już od 25 lat, odbierając z rąk burmistrza Dariusza Skrobola nagrodę i prezent wspomniała o swoim największym marzeniu. – Mam nadzieję, że w środku jest makieta i plany budowy szkoły muzycznej w Pszczynie – zażartowała. Niestety, nie usłyszała potwierdzenia swoich nadziei. - Co pięć lat spełnia mi się jakieś moje marzenie - mówi dyrektor. – Takim spełnieniem było powstanie orkiestry młodzieżowej. Teraz najważniejsze jest dla mnie powstanie szkoły muzycznej, żeby dzieci nie musiały już dojeżdżać do Tychów, czy Katowic.
Obecnie zajęcia Ogniska Muzycznego odbywają się w gościnnych progach Pszczyńskiego Centrum Kultury. Z jego propozycji edukacyjnej korzysta 280 uczniów. Założycielem ogniska muzycznego w Pszczynie i jego pierwszym dyrektorem był Antoni Jarczok. Pod koniec lat 60. zastąpił go Alojzy Kastura. W latach 1985-1986 dyrektorką była Anna Kast, a od 1986 roku do dziś Zofia Beberok.
Urszula Gutowska/Gazeta Pszczyńska
(więcej czytaj w najnowszym wydaniu Gazety Pszczyńskiej, nr 8 z 19 kwietnia 2011 r.)
jack