Możliwe wywłaszczenie "Palais"?

08.10.2013, 11:20

Pszczyna

Starosta chciałby rozpocząć procedurę wywłaszczenia Palei. Czy śląski konserwator zabytków złoży taki wniosek?


Serce się kroi, gdy patrzymy na budynek dawnej Generalnej Dyrekcji Dóbr Księcia Pszczyńskiego. „Palais” mogłaby być jednym z najpiękniejszych obiektów w Pszczynie. Jak wygląda, każdy widzi. Właściciel zrobił tu miejsce do parkowania dla koparek i innych maszyn.
- Niemal całość dawnego terenu zielonego zlokalizowanego pomiędzy budynkiem a ul. Antesa została zasypana warstwą wymieszanego gruzu, kamieni z dodatkiem gruntu. Szyje korzeniowe starodrzewu zostały zasypane na grubość od kilkunastu centymetrów do ponad metra, co doprowadzi do obumarcia drzew. Czas obumierania zależy od gatunku, wieku drzew i warunków siedliskowych, lecz sam efekt jest nieuchronny – nie ma wątpliwości Magdalena Lachowska, śląski wojewódzki konserwator zabytków w Katowicach. I dodaje, że te działania należą do niszczących zabytek, gdyż nie tylko sam budynek, ale także kompozycja zieleni wokół niego objęte są ochroną poprzez wpisanie do rejestru zabytków.

Właściciel – Artur Dyna, nie uzyskał wymaganego prawem pozwolenia na prowadzenie tych robót. Mało tego – wcale o to nie wystąpił.

O tym procederze konserwator zabytków został poinformowany 7 sierpnia przez pszczyńskie Starostwo Powiatowe. Dwa dni później dokonano oględzin terenu, jak podkreśla Magdalena Lachowska, bez wchodzenia w teren będący własnością Artura Dyny, bo bez jego zgody konserwator i jego służby wejść tam nie mogą. Konserwator wydał decyzję o natychmiastowym wstrzymaniu prac, nakazał też właścicielowi doprowadzenie zabytku do poprzedniego stanu poprzez usunięcie nadsypanej warstwy. 3 września przyszła informacja, że właściciel kontynuuje prace…

16 września Magdalena Lachowska złożyła zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Katowicach o popełnieniu czynu zabronionego – uszkodzenia zabytku w postaci kompozycji zieleni wysokiej w formie niewielkiego parku otaczającego budynek tzw. „Palei” oraz prowadzenie robót budowlanych bez pozwolenia śląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.

- Kiedy wystąpi realne zagrożenie zniszczeniem lub uszkodzeniem budynku, starosta na wniosek śląskiego konserwatora zabytków może wywłaszczyć nieruchomość na rzecz Skarbu Państwa lub gminy. Jestem zdeterminowany, by podjąć taką próbę. Dlatego zwróciłem się na piśmie do śląskiego konserwatora zabytków z deklaracją, że jesteśmy gotowi na procedurę wywłaszczenia nieruchomości i oczekuję na stosowny wniosek – mówi Paweł Sadza i wylicza przemawiające za takim rozwiązaniem argumenty: obiekt niszczeje od lat, brak prac zmieniających taki stan rzeczy, wysoka wartość historyczna obiektu. – To dla nas bardzo ważny budynek. Bijąc się w pierś, że powiat w dobrej wierze go sprzedał, chcemy odmienić jego losy – dodaje starosta.

Co na to konserwator zabytków? I jak wykonywanie prac bez zezwolenia tłumaczy właściciel Palais”, Artur Dyna? Więcej czytaj w najnowszym numerze Gazety Pszczyńskiej”. Już w punktach sprzedaży.

ram

T G+ F

Zobacz także

Wywłaszczenie? Są takie plany
Wywłaszczenie? Są takie plany
Możliwe burze i gradobicie
Możliwe burze i gradobicie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18