W sprawie kopalni mieszkańcy byli jednomyślni

Mieszkańcy chcą alternatywnego raportu ws. kopalni

Studzienice05.04.2016, 11:07

Na wczorajszym zebraniu w Studzienicach przyjęli uchwałę ws. zobowiązania burmistrza do sporządzenia niezależnego raportu oddziaływania inwestycji na środowisko.

Sprawa planowanej przez spółkę Studzienice z Warszawy kopalni, która wydobywać ma m.in. pod gminami Pszczyna i Kobiór była głównym tematem wczorajszego zebrania sołeckiego w Studzienicach. Mieszkańcy po raz kolejny mówili o swoich obawach związanych ze szkodami górniczymi oraz z wydobyciem metodą na zawał. Potwierdziły je przedstawicielki Krajowego Stowarzyszenia Poszkodowanych Działalnością Geologiczno-Górniczą, które opowiadały o tym, jak wyglądają efekty eksploatacji górniczej w innych gminach oraz jakie są problemy z płaceniem mieszkańcom odszkodowań za zniszczenia.

Nie chcą takiej nazwy kopalni

Na zebraniu pojawił się Jacek Kałuża, dyrektor ds. inwestycji spółki Studzienice. - Tyle informacji prawdziwych i nieprawdziwych rozsiewano na nasz temat, że nie wiem, czy dyskutować – powiedział na początku. Przypomniał, że firma sporządza raport oddziaływania inwestycji na środowisko oraz plan zagospodarowania złoża. - Kiedy te wszystkie dokumenty będą, a będą najwcześniej za trzy miesiące, wtedy nastąpi etap konsultacji społecznych i wtedy możemy rozmawiać z Państwem na podstawie dokumentów. Teraz wy wiecie swoje, ja wiem swoje – dodał J. Kałuża.

Agata Tucka-Marek z Krajowego Stowarzyszenia Poszkodowanych Działalnością Geologiczno-Górniczą i Jacek Kałuża ze spółki Studzienice

Obecni na zebraniu mieszkańcy mieli pretensje o to, że spółka używa nazwy Studzienice. - Nazwa wzięła się od nazwy złoża. Ale nazwa kopalni jaka będzie na koniec, nie wiadomo jeszcze – przyznał Kałuża. - Państwo już posługujecie się tą nazwą, w wielu publikacjach medialnych pojawia się informacja o kopalni Studzienice. Zaczynamy mieć problemy ze sprzedażą działek i utratą wartości nieruchomości – zauważyła Marcela Grzywacz, przewodnicząca studzienicko-jankowickiego Stowarzyszenia „Nasze Dziedzictwo”.

Jednogłośnie został przegłosowany wniosek formalny, w którym mieszkańcy zwrócili się do burmistrza o wystąpienie do spółki Studzience, by wycofała się z planów nazwania zakładu „kopalnia Studzienice”.

Do dyskusji włączył się też były wieloletni pracownik kopalni na wysokim stanowisku, Jan Michalak. W odpowiedzi na swoje argumenty, mówiące m.in. o tym, że lepiej zainwestować w mające problemy, ale istniejące wciąż kopalnie niż w budowanie od J. Kałuży usłyszał: „ja pamiętam czasy po Pańskim szefowaniu, kiedy przez pięć lat trzeba było kopalnię ustawiać na nowo”. - Pan miał okazję uspokoić dzisiaj ludzi, ale widzę, że nie ma Pan pojęcia, o czym Pan mówi – zwrócił się do przedstawiciela spółki jeden z mieszkańców.

Burmistrz jest przeciwny degradacji, ale...

Obecny na zebraniu w Studzienicach burmistrz Dariusz Skrobol przyznał, że gmina ma dobre i złe doświadczenia z działalnością górniczą. - Negatywne z działalności Kompanii Węglowej, która zrujnowała teren Rudołtowic, a po zakończeniu wydobycia nie było kogo skarżyć o odszkodowania. Drugie doświadczenia mamy z Jastrzębską Spółką Węglową, która 4 lata temu chciała wybudować szyb na pograniczu Suszca i Studzionki. Rozszerzyliśmy wtedy kompetencje ustawowe o dodatkowe zabezpieczenia. Efektu nie ma na szczęście żadnego, bo inwestycja nie doszła do skutku – mówił D. Skrobol.

- Solidaryzujemy się z gminami, które dzisiaj są w terenie oddziaływania potencjalnej kopalni. Decyzja leży po stronie ministra. Nasze stanowisko jest takie, że zrobimy wszystko, by – jeśli dojdzie do powstania kopalni - maksymalnie zabezpieczyć Państwa interesy, ale też by generalnie tych szkód nie było tu żadnych, w tym sensie, że chcielibyśmy, by nie było tu żadnej działalności, która mogłaby oddziaływać na środowisko – mówił burmistrz. Zwrócił się do J. Kałuży, by spółka rozważyła, by eksploatacja nie była prowadzona na terenie gminy

- Jestem przeciwny degradacji terenu, ale musicie zrozumieć, że na innych zebraniach padają pytania, co z inwestorami na terenie Pszczyny i dlaczego Studzienice nie chcą kopalni, bo gdyby była kopalnia, to mielibyśmy więcej pieniędzy. Z jednej strony są ogromne potrzeby, z drugiej strony sytuacja gospodarcza w kraju jest bardzo trudna, bo pozyskanie inwestora, który nie jest szkodliwy dla środowiska, daje zatrudnienie i płaci podatki, to wielka sztuka. Przygotowując strefę ekonomiczną też były protesty mieszkańców. Burmistrz stoi w bardzo trudnej sytuacji – podkreślał Dariusz Skrobol. Zapewnił też, że wystąpi do spółki, by nie używała nazwy kopalni Studzienice.

Jest pomysł na dalsze działanie

Na zebranie przygotowany został projekt uchwały „w sprawie zobowiązania Burmistrza Pszczyny do sporządzenia niezależnego raportu oddziaływania na środowisko inwestycji polegającej na budowie kopalni węgla kamiennego przez spółkę Studzienice Sp. z o.o.”

Planowana kopalnia była głównym tematem wczorajszego zebrania w Studzienicach

„Raport przygotowywany jest na zlecenie i opłacany przez inwestora, czyli spółkę Studzienice, dlatego zachodzi obawa o brak jego obiektywizmu […] Dlatego Zebranie Wiejskie Sołectwa Studzienice zobowiązuje burmistrza Pszczyny do sporządzenia niezależnego raportu oddziaływania inwestycji na środowisko i złożenia go do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach, by mógł zostać wykorzystany w toczącym się postępowaniu ws. wydania decyzji środowiskowej. Jednocześnie Zebranie Wiejskie Sołectwa Studzienice proponuje przeprowadzenie rozmów z innymi samorządami, na terenie których zlokalizowane jest złoże, celem ustalenia wspólnego finansowania przedmiotowego raportu. Jako mieszkańcy sołectwa jesteśmy przekonani, że tylko sporządzenie niezależnego raportu oddziaływania na środowisko pozwoli na obiektywne wykazanie zagrożeń, które spowoduje nowa kopalnia, prowadząca wydobycie ze złoża Studzienice 1” - czytamy w uzasadnieniu. Uchwała została przyjęta jednogłośnie.

- Aby taki raport wykonać potrzebujemy dwóch rzeczy. Po pierwsze uchwały, by radni zabezpieczyli środki na ten cel w budżecie. Ważna będzie także deklaracji spółki do tego, by firma, która zostanie wybrana do realizacji raportu miała dostęp do niezbędnych danych. Apeluję do dyrektora, by spółka umożliwiła dostęp do danych podstawowych, które są niezbędne do stworzenia raportu – powiedział D. Skrobol, który zapowiedział, że odpowiedni projekt uchwały Rady Miejskiej ws. zabezpieczenia środków na przygotowanie raportu zostanie przygotowany na najbliższą sesję.

Na zebraniu mieszkańcy przegłosowali też uchwałę wyrażającą negatywne stanowisko ws. planowanej kopalni.

 

 

Reklama

Reklama

pako

T G+ F

Zebranie w Studzienicach, 4 kwietnia 2016 r.

Zebranie w Studzienicach, 4 kwietnia 2016 r.
Zebranie w Studzienicach, 4 kwietnia 2016 r.
Zebranie w Studzienicach, 4 kwietnia 2016 r.
Zebranie w Studzienicach, 4 kwietnia 2016 r.
Zebranie w Studzienicach, 4 kwietnia 2016 r.
Zebranie w Studzienicach, 4 kwietnia 2016 r.
Zebranie w Studzienicach, 4 kwietnia 2016 r.
Zebranie w Studzienicach, 4 kwietnia 2016 r.
Zebranie w Studzienicach, 4 kwietnia 2016 r.
Zebranie w Studzienicach, 4 kwietnia 2016 r.
Zebranie w Studzienicach, 4 kwietnia 2016 r.

Zobacz także

Gmina uzgodniła z ministrem, ale wojewoda uchylił
Gmina uzgodniła z ministrem, ale wojewoda uchylił
gorący temat
Co z kopalnią Studzienice? Inwestor chce zmiany planu
Co z kopalnią Studzienice? Inwestor chce zmiany planu
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Budżet powiatu na trudne czasy uchwalony
Budżet powiatu na trudne czasy uchwalony
12 wzruszających historii pszczyńskich Sybiraków spisanych w książce
12 wzruszających historii pszczyńskich Sybiraków spisanych w książce
W czwartek i piątek utrudnienia na ul. Bielskiej w Pszczynie
W czwartek i piątek utrudnienia na ul. Bielskiej w Pszczynie
Pszczyna pozyskała 4 mln zł na fotowoltaikę
Pszczyna pozyskała 4 mln zł na fotowoltaikę
Burmistrz spotkał się z ministrem klimatu
Burmistrz spotkał się z ministrem klimatu
Budżet przyjęty. Ponad 10 mln zł na goczałkowickie inwestycje
Budżet przyjęty. Ponad 10 mln zł na goczałkowickie inwestycje
Nowa sygnalizacja świetlna w Pawłowicach
Nowa sygnalizacja świetlna w Pawłowicach

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 20