Miedźna: auto uderzyło w drzewo i stanęło w płomieniach
Miedźna | 06.01.2017, 12:28, aktualizacja: 09.01.2017, 12:08 |
W piątek, 6 stycznia po północy doszło do wypadku samochodowego w Miedźnej.
Do zdarzenia doszło na ul. Topolowej w Miedźnej. Kierowca stracił panowanie nad fiatem, zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Podróżował z pasażerem. Szybko wydostali się na zewnątrz z płonącego samochodu przez tylną szybę.
Wsparcia udzielał im przejeżdżający tamtędy świadek. Mężczyzna próbował ugasić pożar gaśnicą samochodową. Nie obyło się jednak bez interwencji strażaków. Przy tak szybko rozprzestrzeniających się płomieniach dopiero 4 zastępy straży zdołały opanować sytuację.
W przypadku pasażera nie stwierdzono jakichkolwiek obrażeń, natomiast kierowca doznał urazu stawu biodrowego i ogólnych potłuczeń ciała. Teraz odpowie za swoje zachowanie.
Okazało się, że 19-latek z Miedźnej wybrał się w podróż przy tak trudnych warunkach pogodowych bez aktualnych badań technicznych pojazdu, obowiązkowego ubezpieczenia, uprawnień do kierowania, za to z prawie dwoma promilami alkoholu w organizmie.
pako