Miał ponad 2 promile, kiedy wjechał w słup
Kobiór | 17.02.2017, 11:19 |
46-latek z Pszczyny był kompletnie pijany, kiedy wpadł w ręce pszczyńskich policjantów. Stało się to chwilę po tym, jak wjechał w słup energetyczny, a następnie w ogrodzenie posesji. Z wynikiem znacznie przekraczającym 2 promile odważył się wsiąść do swojego poloneza i ruszyć w trasę. Na szczęście, z ruchu wykluczyła go przeszkoda w postaci słupa, siatki ogrodzeniowej, kilku krzewów i decyzji patrolu policji.
W środę, kilka minut po godz. 15.00 policjanci ruchu drogowego otrzymali wezwanie na ul. Bartniczą w Kobiórze. Doszło tam do zdarzenia drogowego.
Okazało się, że, kierowca poloneza stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w słup oraz płot prywatnej posesji. Niestety, wykonane badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że 46-latek był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad 2 promile alkoholu.
Na szczęście nikt nie ucierpiał i skończyło się jedynie na uszkodzonym słupie i ogrodzeniu.
Teraz nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi długoterminowa utrata prawa jazdy. Przyjdzie mu także odpowiedzieć przed sądem za spowodowanie kolizji drogowej i jazdę „na podwójnym gazie”. Grożą mu nawet 2 lata więzienia.
KPP Pszczyna
pako