Mecz z Rymerem zakończył ciężkie treningi
12.02.2007, 13:58 |
Meczem z Rymerem Rybik zakończył się ośmiodniowy obóz Pniówka Pawłowice. Pawłowiczanie przebywali na zgrupowaniu w Bielsku-Białej.
W sobotę cała ekipa wróciła do Pawłowic, gdzie na boisku ze sztuczną murawą został rozegrany pojedynek z Rymerem. Mecz ten zakończył się remisem 2:2. Gole dla pawłowiczan zdobyli Łukasz Tomala i Tomasz Zyzak.Pniówek mógł to spotkanie zakończyć zwycięstwem, ale w pierwszej połowie nie wykorzystał kilku na prawdę dobrych sytuacji. Z drugiej strony IV-ligowiec w tym samym dniu zaliczył jeszcze przed sparingiem z Rymerem zajęcia na siłowni oraz w hali, dlatego zawodnicy poruszali się po boisku trochę ociężale.
Pniówek zagrał w składzie: Kłoda (31. Tworus, 61. Kuterek) – (pierwsza połowa) Owczarek, Piekarski, Mach, Byrski (30. Stokłosa), Tomala, Żukowski, Śmigielski, Zyzak, Koczur, Miły. W drugiej połowie zagrali: Stokłosa, Goik, Wróbel, Szpotowicz, Ćmich, Bodziony, Mazurek, Dzierżęga, Cybulski, Stelmach.
Około 30 minuty pojedynku z Rymerem kontuzji nabawił się Paweł Byrski. Jak poinformował nas kierownik drużyny, Mieczysław Ginowicz po prześwietleniu okazało się, że piłkarz ma pęknięta kość jarzmową. Dołączył on do kontuzjowanych i chorych zawodników Pniówka: Jarosława Bujok (zapalenie ścięgna), Arkadiusz Gaca i Szymon Kiełkowski (obaj przeziębieni).
Po zgrupowaniu w stolicy Podbeskidzia, sztab szkoleniowo-kierowniczy ma już zarys kadry na rundę wiosenną. W najbliższych dniach zawodnicy, którzy nie zdołali załapać się do szerokiej kadry otrzymają propozycje (część będzie wypożyczonych, część dostanie wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu). Na razie wiadomo, że z Pniówkiem nie trenuje Kamil Zachnik, który szuka klubu, ale jego karta zawodnicza dalej jest w Pniówku. Z klubu zamierza odejść także Bartosz Wojtków, który przymierza się do Wisły Strumień.
rin