Masztem w uzdrowisko?

22.03.2012, 09:26

Goczałkowice

Stacja bazowa telefonii komórkowej jest na terenie gminy potrzebna. Ale czy musi zagrażać jej statusowi uzdrowiska?


Sprawa masztów bulwersuje mieszkańców powiatu. Po Grzawie, gdzie są plany budowy trzeciego takiego obiektu na małym terenie, problem pojawił się w Goczałkowicach-Zdroju, gminie o statusie uzdrowiskowym. To tutaj wiele osób w dogodnych warunkach wraca do zdrowia.
Tyle, że decyzja o przyznaniu takiego statusu nie jest dożywotnia i może zostać odwołana. Powód? Na przykład zbyt duże oddziaływanie fal elektromagnetycznych. Czy planowana budowa stacji bazowej telefonii komórkowej zaszkodzi uzdrowisku?

O zgodę na realizację takiej inwestycji w gminie zabiega od kilku miesięcy Polska Telefonia Cyfrowa (T-Mobile). Została ona już nawet udzielona w lipcu 2011 roku przez starostę pszczyńskiego, ale wojewoda śląski uchylił tę decyzję i zobowiązał do ponownego rozpatrzenia sprawy, zapadła decyzja odmowna. W styczniu br. inwestor ponownie wystąpił do starosty o zatwierdzenie projektu budowlanego i wydanie pozwolenia na budowę. Nowy wniosek nie zawiera już braków, które spowodowały odmowę.

Sporna jest lokalizacja inwestycji. Goczałkowice podzielone są na trzy strefy ochrony uzdrowiskowej. Taka stacja bazowa nie może powstać w strefie A, ale już w strefie B – tak. A PTC maszt chce postawić zaledwie 150 m od strefy A, na działce przy ul. Borowinowej, blisko domów mieszkalnych. To wywołuje sprzeciw władz gminy. - Walczymy o utrzymanie statusu gminy uzdrowiskowej, podejmujemy szereg działań, by się to udało, bo decyzję warunkową mamy do końca 2013 roku. Będą wybudowane ekrany akustyczne wzdłuż DK1, będą przeprowadzane badania powietrza. W poprzedniej decyzji o przyznaniu statusu uzdrowiska pola magnetyczne wyszły nam dobrze. Natomiast przy lokalizacji masztu tak blisko strefy A, nie mamy pewności, że wyniki znów będą dla nas pozytywne – martwi się wójt gminy, Gabriela Placha.

Jej obawy podziela Tomasz Niesyto, dyrektor naczelny goczałkowickiego uzdrowiska. - Musimy robić wszystko, by fal magnetycznych nie było na tym terenie za dużo. Z drugiej strony, zdajemy sobie sprawę z tego, że na terenie uzdrowiska jest problem z zasięgiem – przyznaje. Sprawą zainteresowano m.in. wojewódzkiego konsultanta ds. balneologii i medycyny fizykalnej.

Swoje zdanie na temat planów operatora wyrazili także okoliczni mieszkańcy, wysyłając do starostwa protest przeciw inwestycji. Podpisał się pod nim m.in. pan Antoni. - Jest to teren zalewowy – byliśmy już trzy razy zalani, nad domem mam linie wysokiego napięcia, z jednej i drugiej strony biegnie droga, a ta wieża, którą chcą wybudować to byłby gwóźdź do trumny – denerwuje się.

Goczałkowice nie mówią jednak „nie” inwestycji jako takiej. Władze sprzeciwiają się jej natomiast w tym miejscu, proponując jednocześnie budowę stacji z dala od budynków mieszkalnych, w strefie C ochrony uzdrowiskowej – w północnej części gminy. Stosowna propozycja została już przekazana do PTC. Jaka będzie odpowiedź? Nie udało nam się tego dowiedzieć, gdyż biuro prasowe firmy nie udzieliło nam informacji na ten temat mimo kilkukrotnych zapytań. Decyzji o pozwoleniu na budowę nie podjął też jeszcze starosta. - Jakkolwiek byśmy postąpili i tak będą protesty – zauważa Paweł Sadza.

pako

T G+ F

Zobacz także

gorący temat
Prezent na Dzień Babci i Dziadka? Wygraj dla nich pobyt w Uzdrowisku Goczałkowice-Zdrój!
Prezent na Dzień Babci i Dziadka? Wygraj dla nich pobyt w Uzdrowisku Goczałkowice-Zdrój!
Przytul się do alpaki
Przytul się do alpaki
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18