Mały ratownik

Suszec

Strażacy-ochotnicy przekazują uczniom bezcenną wiedzę z zasad udzielania pierwszej pomocy.


Tego typu wiedza ma od września wejść w obowiązkowy program nauczania, od podstawówek po licea. Będą to regulować – jeśli zostaną uchwalone - trzy ustawy i jedno rozporządzenie. Ustawa o ratownictwie medycznym wywoła kolejny problem, kto miałby przedmiotu uczyć. A przecież tego typu szkolenia już trwają, czym zajmują się ochotnicze straże pożarne w porozumieniu z dyrekcją danej szkoły. Tak jest w gminie Suszec, gdzie Ochotnicza Straż Pożarna z Kryr, a dokładnie Marcin Kudła i Mariusz Orlewicz, wraz z dziewczynami z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej organizują zajęcia z pierwszej pomocy. Co zrobić, kiedy ktoś zasłabnie, gdzie zadzwonić, a do tego jak zabandażować rękę, przykleić plaster. Najpierw jest część o numerach alarmowych i scenki rodzajowe, w których trzeba wybrać numer, podać swój adres, potem pokaz udzielania pierwszej pomocy i część praktyczna.

- Zajęcia cieszyły się zainteresowaniem i dużym zaangażowaniem dzieci – mówi strażak-ochotnik i radny Marcin Kudła. Wiedza jest bezcenna, a do tego strażacy robią to za darmo. Już niedługo przeszkoleni zostaną kolejni uczniowie. - Na razie przeprowadziliśmy szkolenie w Zespołach Szkolno-Przedszkolnych w Kryrach i Kobielicach, ale chcemy we wszystkich gminnych podstawówkach – dodaje Kudła.

agw