III LO zmienia siedzibę i idzie pod skrzydła powiatu
Pszczyna | 10.01.2019, 14:27 |
Organem prowadzącym III Liceum Ogólnokształcące w Pszczynie od roku szkolnego 2018/2019 będzie powiat pszczyński, a nowi uczniowie szkoły rozpoczną naukę w budynku przy ul. Batorego 24.
W obliczu reformy sytemu oświaty powiat pszczyński i gmina Pszczyna podjęły wspólne działania, mające dostosować sieć szkół do potrzeb dzieci i młodzieży. W roku szkolnym 2018/2019 do klas pierwszych w szkołach prowadzonych przez powiat (zawodówek, techników i liceów) trafi tzw. podwójny rocznik, czyli absolwenci klas ósmych szkół podstawowych oraz klas trzecich wygaszanych gimnazjów.
W tym roku szkolnym mury szkół podstawowych i gimnazjów na terenie powiatu pszczyńskiego opuści 2409 uczniów (1174 absolwentów gimnazjów i 1235 szkół podstawowych).
- Obecnie w ponadgimnazjalnych szkołach powiatowych mamy 2147 uczniów, czyli liczba absolwentów, którzy przyjdą do szkolnictwa ponadgimnazjalnego będzie większa. Z danych, którymi dysponujemy wynika, że do tej pory średnio 50% absolwentów gimnazjów podejmowało dalszą naukę na terenie powiatu pszczyńskiego. Liczba 2409 uczniów podpowiada nam, że powinniśmy mieć dla nich zabezpieczone około 1200 miejsc. W roku szkolnym 2017/2018 do klas pierwszych szkół powiatowych przyjęliśmy 613 chętnych uczniów. W roku szkolnym, który rozpoczniemy od 1 września musimy zatem przygotować około 600 dodatkowych miejsc. Ale tę liczbę musimy traktować ostrożnie, bo może się okazać, że dużo więcej niż połowa z tych dzieci będzie szukać miejsca u nas – mówi Barbara Bandoła, starosta pszczyński.
Nabór będzie prowadzony osobno dla absolwentów gimnazjów oraz osobno dla absolwentów szkół podstawowych. Ci pierwsi pójdą na przykład do trzyletnich liceów, a absolwenci podstawówek do czteroletnich liceów (będą mieć różne podstawy programowe).
Największą zmianą, mającą zaradzić potencjalnemu problemowi braku miejsc w szkołach jest przekazanie przez gminę Pszczyna III LO do prowadzenia powiatowi pszczyńskiemu. Szkoła ta od początku istnienia, czyli od 20 lat, funkcjonuje jako placówka gminna, w ramach Zespołu Szkół nr 1 (w budynku przy ul. Kazimierza Wielkiego 5 na osiedlu Piastów działa też szkoła podstawowa i gimnazjum, siedzibę ma tam ponadto żłobek miejski).
- Proponujemy powiatowi przekazanie III LO razem z budynkiem przy ul. Batorego 24 po dzisiejszym gimnazjum. To była dla nas bardzo trudna decyzja, ponieważ zawsze tego typu zmiany wiążą się z różnego rodzaju wątpliwościami. Bardzo dokładnie przeanalizowaliśmy ten temat z Zarządem Powiatu, a także z kuratorium oświaty. Dzięki temu w budynku na os. Piastów oddzielimy dzieci ze szkoły podstawowej od młodzieży licealnej oraz uzyskamy możliwość zwiększenia ilości miejsc w żłobku miejskim. Z kolei powiat będzie mógł zabezpieczyć miejsca dla przyszłych licealistów z tzw. podwójnego rocznika, a III LO zyska samodzielność, nie będzie już częścią zespołu. Budynek przy ul. Batorego znajduje się blisko budowanego centrum przesiadkowego. Młodzież będzie miała więc łatwy dojazd do szkoły - mówi burmistrz Pszczyny, Dariusz Skrobol.
Na najbliższą (styczniową) sesję Rady Miejskiej w Pszczynie ma trafić projekt uchwały intencyjnej w sprawie przekazana III LO do prowadzenia powiatowi pszczyńskiemu. Uczniowie, którzy rozpoczęli już naukę w tej szkole, dokończyliby ją w budynku przy ul. Kazimierza Wielkiego, natomiast ci nowi rozpoczęliby kształcenie już w budynku przy ul. Batorego.
- Zmiana, którą wprowadzamy jest szczególnie oczekiwana przez rodziców uczniów klas ósmych szkół podstawowych i klas trzecich gimnazjów, również Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Kazimierza Wielkiego. Te dzieci chcą się uczyć w III LO, ale mają duże obawy, czy to będzie możliwe. W nowym budynku będzie można kontynuować to dzieło, jakim jest III LO. To dalej będzie ta sama szkoła, ze swoimi tradycjami, ze swoim dorobkiem – podkreśla Barbara Bandoła.
Podobnie na sprawę patrzy Damian Cieszewski, wicestarosta pszczyński, a jeszcze do niedawna wieloletni dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Pszczynie.
- Dzisiaj dziękuję Bogu, że pchnął mnie w ręce starostwa. Dzięki temu mogę zadbać o to, żeby było miejsce dla mojego liceum, żeby dzieci miały się gdzie uczyć, a nauczyciele pracować. To jest niesamowicie trudna decyzja, ale mam pełną świadomość, że rozwiązuje ona problemy ogólne. Dla mnie to jest optymalne rozwiązanie z punktu widzenia dzieci i nauczycieli. Rozważaliśmy inne propozycje, jak utworzenie zupełnie nowego liceum, czy przypięcie dodatkowych klas do I LO im. Bolesława Chrobrego, ale to nie są dobre rozwiązania. III LO zostaje i będę chciał zapalić nauczycieli, żeby nadali nową duszę budynkowi przy ul. Batorego, który zresztą ma bogatą przeszłość związaną z oświatą – mówi Damian Cieszewski i zaznacza, że chciałby zachować zdrową rywalizacje między III LO a I LO.
jack
Zobacz także
Komentarze:
To miało być zrobione kilka lat temu !Sadza z Kowalskim zrobili niezły "prezent " swoim następcom !
Skandaliczne słowa Pani starosty! To absurdalne klamstwo, że rodzice uczniów klas 8 i III PG oczekują takiego rozwiązania! Jak władza śmie wprowadzać w błąd opinię publiczną, zakłamując rzeczywistość ?! Stanowcza większość rodziców jest przeciwko tej 'dobrej zmianie'. Fatalna zagrywka!
Gościu 1, Dzieci z osiedla Piastów w wieku 7-12 lat mają chodzić na Batorego? Mądra decyzja
Bardzo mądra i rozsądna decyzja na posprzątanie po reformie edukacji. Dzieci z podstawówki nie powinny uczyć się w jednym budynku z młodzieżą z LO.
Nie zgadzam się z tym. Ludzie! Dlaczego nie przeniesiecie tam podstawówki? Klasy 1-6? A 7-8 mogą śmiało chodzić z licealisami. Piszecie że będzie lepszy dojazd? Od lat dzieci wysiadaly przy bajaderze I nikt z tym nie miał problemu. Dlaczego więc teraz muszą być tak drastyczne zmiany? 10 minutowy spacer nikomu jeszcze nie zaszkodził. Przemyślcie to jeszcze raz. Młodzież z tego co widać nie jest zadowolona.