Lali zupę na rynku!

Punktualnie o godz. 10.00 strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pszczynie otwarli kuchnię polową i zaczęli częstować mieszkańców ugotowaną przez siebie zupą pieczarkową.

Chwilę potem do nalewania zupy przyłączyli się burmistrz Pszczyny, Dariusz Skrobol i starosta powiatu pszczyńskiego, Paweł Sadza.

- Jestem tu każdego roku i każdego roku zupa jest smaczniejsza. Spróbuję jeszcze żurku - mówi pan Alojzy, mieszkaniec Pszczyny.

Do akcji włączyło się też kilku pszczyńskich restauratorów. Na przygotowanych stoiskach można było się bezpłatnie poczęstować żurkiem, barszczem, łazankami, pierogami czy zupą rybną.

Rozlewanie zupy wigilijnej trwało do godz. 14.00. Do przygotowania 300 litrów zupy pieczarkowej strażacy z OSP Pszczyna zużyli m.in. 80 kg pieczarek, 40 kg mięsa, 10 kg ziemniaków czy 10 l śmietany. Przygotowano w sumie 600 półlitrowych porcji.

jack