Kto zbada powietrze?
22.11.2011, 10:31 |
Powiat
Zarząd Powiatu zdecydował, że nie będzie udzielał dalej dotacji na prowadzenie w Pszczynie stacji monitoringu zanieczyszczeń powietrza.
Stację monitoringu zanieczyszczeń powietrza od 2002 r. prowadzi w Pszczynie Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych z Katowic. Telemetryczny system pomiarowy znajduje się w na budynku Państwowej Straży Pożarnej przy ul. Górnośląskiej.
Dlaczego powiat nie chce już wspierać tej działalności? - Wnioskowana kwota dotacji na przyszły rok jest wyższa od przeznaczanej do tej pory – wyjaśnia starosta powiatu pszczyńskiego, Paweł Sadza. - Poza tym realizacja tego zadnia nie jest obowiązkiem powiatu, istnieją instytucje, które zobowiązane są do monitorowania stanu środowiska - dodaje. Kwota dotacji, o której mówi starosta, wynosiła do tej pory 15 tys. zł. W przyszłym roku miałaby wynieść 25 tys. zł. Jej wzrost spowodowany jest przede wszystkim koniecznością zapewnienia pełnego etatu dla nowego pracownika. Dotychczasowy pracownik stacji odchodzi na emeryturę.
- Ten pan był pasjonatem tematu i to dzięki niemu w dużej mierze stacja działała. Konieczne jest też przeniesienie stacji z siedziby PSP, która położona jest obok ruchliwej DK 1 w okolice Zespołu Szkół Ekonomicznych. Wtedy wyniki będą bardziej miarodajne – dodaj Paweł Sadza.
Dr Czesław Kliś z Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych z Katowic mówi, że stacja w Pszczynie zostanie prawdopodobnie zlikwidowana w ciągu najbliższych miesięcy. - Pierwotnie stacja służyła do oceny oddziaływania na środowisko emisji z pojazdów. Była też wykorzystywana do badania napływów zewnętrznych, pomiaru gazowych zanieczyszczeń powietrza – stężeń dwutlenku siarki, dwutlenku azotu, benzenu, toluenu oraz ozonu. Dlatego przez kilka ostatnich lat wspierał nas też Urząd Miejski w Pszczynie. W 2010 r. po zmianie przepisów prawnych UM zakończył z nami współpracę - mówi Czesław Kliś.
(więcej czytaj w najnowszym wydaniu „Gazety Pszczyńskiej”, nr 22 z 22 listopada br.)
jack