Ks. Bernard Czernecki z medalem „Za Zasługi dla Powiatu Pszczyńskiego”

Podczas sesji Rady Powiatu Pszczyńskiego, 25 kwietnia, starosta powiatu pszczyńskiego, Paweł Sadza, wręczył ks. prałatowi Bernardowi Czerneckiemu medal „Za Zasługi dla Powiatu Pszczyńskiego”.

Podczas sesji Rady Powiatu Pszczyńskiego, 25 kwietnia, starosta powiatu pszczyńskiego, Paweł Sadza, wręczył ks. prałatowi Bernardowi Czerneckiemu medal „Za Zasługi dla Powiatu Pszczyńskiego”.

 - Nasz człowiek, nasz autorytet – taki jest tytuł jednej z wystaw w Muzeum Regionalnym Smolarnia w Kobiórze. Tytuł mówiący bardzo wiele. Księże prałacie, chylimy czoła przed księdzem i życzymy wielu lat w zdrowiu – mówił starosta Paweł Sadza.

Ks. Bernard Czernecki urodził się 28 kwietnia 1930 r. w Kobiórze. Po studiach w krakowskim seminarium w 1954 r. przyjął święcenia kapłańskie. W 1974 r. przyjechał do Jastrzębia-Zdroju, gdzie został proboszczem parafii św. Katarzyny, a potem parafii pw. NMP Matki Kościoła. Ks. Czernecki jest znany jako opiekun strajkujących górników jastrzębskich kopalń w sierpniu 1980 r. Wspierał protestujących i ich rodziny, a jednocześnie przestrzegał przed użyciem przemocy i rozlewem krwi. We wrześniu 1980 r. z jego inicjatywy powstała w probostwie Międzyzakładowa Komisja Robotnicza Jastrzębie. Wiosną 1981 r. był współzałożycielem Klubu Inteligencji Katolickiej w Jastrzębiu-Zdroju. 13 grudnia 1981 r., po wprowadzeniu w kraju stanu wojennego, w czasie mszy św. ogłosił początek strajku w jastrzębskich kopalniach, przez kolejne dni odprawiał nabożeństwa i spowiadał strajkujących górników. 16 grudnia 1981 r. na wieść o pacyfikacji kopalni „Wujek” wysłał księży do kopalń „XXX-lecia PRL” i „Borynia”, doprowadzając do pokojowego zakończenia strajków w tych kopalniach. W kościele ukrywał sztandary solidarności, udzielał pomocy finansowej, opłacał obrońców strajkujących górników. Przekazywał paczki dla aresztowanych i internowanych i ich rodzin. Współtworzył Komitet Pomocy Internowanym i Poszkodowanym. W 1984 r. pomagał w zorganizowaniu przy kościele tajnej drukarni. Za jego zgodą w pomieszczeniach kościelnych odbywały się spotkania „Solidarności”.

 16 grudnia 2010 r. w rocznicę krwawej pacyfikacji kopalni „Wujek”, ks. Czernecki odebrał z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. W 2016 r. został wyróżniony Krzyżem Wolności i Solidarności, a w listopadzie ub. roku prezydent Andrzej Duda odznaczył go Orderem Orła Białego – najwyższym odznaczenie państwowym Rzeczypospolitej Polskiej.

- Wszystko robiłem z miłości do ludzi pracy, z miłości do ojczyzny i do kościoła. Zawsze mi się wydawało, że nie robię nic takiego, co zasługiwałoby na jakieś odznaczenie, ale muszę przyznać, że w Orderze Orła Białego jest moje serce, jest całe moje życie, moja służba, szczególnie ludziom pracy, są w nim dni radości, ale też płaczu i męki. W tym odznaczeniu jest moja miłość do kościoła, do Matki Bożej, do matki ojczyzny i do was wszystkich - do Kobióra i całego powiatu pszczyńskiego, bo tu są moje korzenie. Bez Kobióra i powiatu pszczyńskiego na pewno nie byłoby tego Orla Białego. Mam 88 lat, zdaję sobie sprawę, że moje życie dobiega końca. Na koniec mojego życia przyleciał ten Orzeł Biały. Myślę, że załapię się jeszcze na nagrodę nieba  – mówił ks. Bernard Czernecki.

Uchwałę w sprawie przyznania ks. prałatowi Bernardowi Czerneckiemu medalu „Za Zasługi dla Powiatu Pszczyńskiego”  radni Rady Powiatu Pszczyńskiego przyjęli jednogłośnie  w lutym br.

jack