Kolejne niebezpieczne składowisko z kwasami w Suszcu

Suszec

Informowaliśmy wczoraj o niebezpiecznym składowisku na terenie należącym do KWK Krupiński w Suszcu (czytaj TUTAJ). Jak poinformowała nas Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka prasowa Jastrzębskiej Spółki Węglowej, jeszcze tego samego dnia pracownicy kopalni przeszukali cały teren i po drugiej stronie natknęli się na podobne, jeszcze większe składowisko.
Strażacy zostali wezwani następnego dnia. Ich działania były identyczne, jak dzień wcześniej. Na miejscu znaleziono substancje różnego pochodzenia – kilkanaście litrów silnych kwasów, ok. 2,5 tony smoły i odpady medyczne.

Póki co nie wiadomo, kto pozbył się w tym miejscu niebezpiecznych odpadów. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja. – Teraz to nasi biegli muszą stwierdzić, z jakimi substancjami mamy do czynienia. Czekamy na ich opinię. W pobliżu składowisk jest rów, który wpływa do Pszczynki. Gdyby te substancje się do niej dostały, byłaby tragedia – mówi asp. Karolina Błaszczyk z pszczyńskiej policji.

Ze względu na rodzaj zagrożenia, kopalnia, jako właściciel terenu została zobligowana do natychmiastowej utylizacji substancji. – Prowadzimy rozmowy ze specjalistyczną firmą, która się tym zajmie. To ogromne koszty, dlatego jeżeli uda się ustalić sprawcę, będziemy dochodzić od niego odszkodowania – usłyszeliśmy od rzeczniczki JSW.

ram