Kobiórzanie czekają na most
17.09.2010, 13:55 |
KOBIÓR
Most na rzece Korzeniec, który przez ostatnie 50 lat przechodził liczne, ale niesatysfakcjonujące przemiany ostatecznie doczekał się efektownej przebudowy.
Gmina nie planowała w swoim budżecie tak poważnej inwestycji. Jednakże powodzi nie sposób było przewidzieć. A to właśnie majowe intensywne opady deszczu spowodowały, że konieczna był gruntowna przebudowa mostu na tzw. drodze zbiorczej. Gmina postanowiła zrezygnować z prowizorycznych rozwiązań.
- Postanowiliśmy nie odtwarzać istniejącego przepustu ze względu na powtarzające się tutaj spiętrzenia wody - mówi zastępca wójta, Eugeniusz Lubański.
Początkowo przebiegała tutaj droga technologiczna Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowego. W latach 90. wybudowano tutaj przepust. Poprzez swoje parametry powodował jednak ciągłe podpiętrzanie rzeki. Woda przelewała się powodując podtopienia doliny Korzeńca. Apogeum nastąpiło 17 maja, kiedy to spiętrzona rzeka zrobiła siedmiometrową wyrwę w brzegu i doszczętnie spustoszyła przepust.
Wówczas rozpoczęły się intensywne poszukiwania gotowej konstrukcji. Prace należało wykonać szybko, ponieważ brak mostu spowodował duże trudności komunikacyjne dla wielu mieszkańców.
Gotową konstrukcję mostową przekazała przekazała gmina Zebrzydowice, a 5 lipca ze wsparciem do Kobióra przyjechała grupa saperów jednostki wojskowej z Głogowa. Przez dwa tygodnie wykonywali oni prace związane z likwidacją skutków powodzi.
Trwają jeszcze prace, a most powinien zostać oddany do użytku w przeciągu kilku tygodni. Przybliżony koszt inwestycji to ok. 200 tysięcy zł.
(więcej czytaj w najnowszym numerze Gazety Pszczyńskiej, nr 18 z 21 września br.)
mok