Kierował autem mając 2 promile. Wylądował w rowie
Studzionka | 19.02.2018, 13:58 |
Tym razem niedzielne hamowanie w przydrożnym rowie zakończyło się stosunkowo szczęśliwie. Oprócz drobnych zadrapań i siniaków na ciele kierowcy auta marki Hyundai nie zaobserwowano poważniejszych obrażeń. Policjanci we krwi 37-latka stwierdzili za to prawie 2 promile alkoholu. Dokładnie w takim stanie obywatel Ukrainy przemierzał ulice Studzionki.
Zdarzenie zanotowano po godz. 3.00 w nocy. Jak ustalili mundurowi, samochód, którym kierował 37-letni obywatel Ukrainy, na ul. Zjednoczenia zjechał z pasa jezdni. Dachując, wpadł do przydrożnego rowu.
W samochodzie znajdowali się również pasażerowie. Nikt poważnie nie ucierpiał. Na miejscu interweniowali policjanci z pszczyńskiej drogówki, ratownicy medyczni, strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pszczynie oraz miejscowej OSP.
Policjanci apelują o rozwagę i przypominają, że nie zawsze hamowanie w przydrożnym rowie kończy się w ten sposób. Najczęściej kierowca napotyka po drodze przeszkody, jakimi są inne samochody, budynki czy też rosnące wzdłuż drogi drzewa. Wówczas, taka "konfrontacja" z nimi może skończyć się tragicznie.
KPP Pszczyna
pako