Siostry zeszły z kanapy. Dzień Otwarty u sióstr Boromeuszek

Robią raban, zeszły z wygodnej kanapy i od 150 lat kroczą po śladach miłosierdzia.

Siostry Boromeszuki w niedzielę, 11 czerwca, świętowały jubileusz 150-lecia posługi w Pszczynie. - Papież Franciszek powiedział takie znamienne słowa, żeby robić raban, żeby nie siedzieć spokojnie, tylko działać. A ostatnio powiedział też, żeby zejść z wygodnej kanapy, ubrać dobre buty i wyruszyć działać. My właśnie jesteśmy w takich butach. Dziękuję, że przebyliście, bawcie się i radujcie z nami – przywitała gości Dnia Otwartego w Domu Pomocy Społecznej siostra M. Lidia Suchta.

Siostry Miłosierdzia św. Karola Boromeusza przybyły do Pszczyny 6 lutego 1867 r., dzięki inicjatywie ks. Ernsta Kosmeliego, ówczesnego proboszcza pszczyńskiej parafii. Po klęskach nieurodzaju, głodu i epidemiach, jakie nawiedziły tę ziemię w połowie XIX w., pragnął on stworzyć dom opieki nad sierotami i chorymi, którymi zajęłyby się siostry Boromeuszki.

Na przestrzeni minionych lat siostry podejmowały służbę w przedszkolu, szkole, sierocińcu, szpitalu i domu opieki oraz odwiedzały chorych w domach. Później katechizowały w pobliskich parafiach i zajmowały się wystrojem kościoła. Obecnie siostry troszczą się o 72 przewlekle, psychicznie chorych w Domu Pomocy Społecznej, znanym pod nazwą „Klasztorek”.

- W obecnych czasach, kiedy wszyscy pędzimy, czasem nie wiadomo za czym, nasza psychika nie wytrzymuje. Opieka nad ludźmi psychicznie chorymi jest bardzo potrzebna, bo coraz więcej jest takich osób. Nie życzę tego nikomu, ale niestety jest do nas długa kolejka - mówi siostra Lidia, która do Pszczyny trafiła sześć lat temu, by objąć funkcję dyrektorki DPS-u. - Bardzo dobrze się tutaj czuję, tu są wspaniali ludzie, ale przede wszystkim – muszę to podkreśli – mam wspaniałych współpracowników. Myślę, że zostawiamy w Pszczynie dobre ślady – dodaje siostra Lidia.

W ogrodzie „Klasztorku” były koncerty, atrakcje dla dzieci i smaczny poczęstunek. Gości Dnia Otwartego przywitał chór podopiecznych Domu Pomocy Społecznej, potem na scenie wystąpili m.in.: Big Band Silesia z Czechowic-Dziedzic, młodzi artyści cyrkowi z zespołu Cyrkland, zespół fletowy z Radostowic, Młodzieżowy Chór POPP w Pszczynie „Per Spasso” oraz Carrantuohill.

jack