Jubilatka w dobrej formie - Lutnia świętuje 100 lat!

Pszczyna

Czy jest w Pszczynie ktoś, kto nigdy nie słyszał chóru Lutnia? Zapewne niewielu, a w tym roku będzie świetna okazja, by usłyszeć ich kolejny raz - lutniści świętują 100-lecie działalności. Chcą, by jubileusz odbił się echem nie tylko w powiecie, ale też w kraju i za granicą.

Podczas zebrania sprawozdawczego lutniści podsumowali ubiegły rok. – Był on bardzo udany – relacjonuje Franciszek Wrona, wieloletni prezes chóru. – Wystąpiliśmy aż 47 razy, czyli dawaliśmy koncerty prawie raz w tygodniu. I to daje nam świadomość, że jesteśmy potrzebni. Śpiewaliśmy w aż 10 miejscowościach i to miłe, że chcą nas, żebyśmy uświetniali różne uroczystości. Ubiegły rok był zatem bardzo pracowity, ale jeszcze więcej pracy czeka lutnistów w tym roku. Trzeba przecież dopiąć na ostatni guzik program na jubileusz, zająć się jego organizacją i dawać normalne występy. Kalendarz już teraz pęka w szwach i do listopada można znaleźć niewiele wolnych weekendów.

Główne uroczystości jubileuszowe odbędą się 30 czerwca. Chór przygotowuje specjalny program, szykuje nowe stroje. Już w marcu ukaże się monografia autorstwa Barbary Solarskiej „100 lat ze śpiewem „Lutnia” 1907 – 2007 wspomnienia i biogramy”. Na uroczystość przyjadą delegacje z zaprzyjaźnionych chórów z Polski i zagranicy. Rozpocznie ją msza w kościele Wszystkich Świętych. Jubilaci zaprezentują się podczas specjalnego koncertu w Pszczyńskim Centrum Kultury. Tam też zostanie otwarta wystawa obrazująca 100-lecie działalności Lutni. – Pracujemy nad zupełnie nowymi aranżacjami utworów. A zaprezentujemy te, za które otrzymaliśmy największe wyróżnienia. Na razie zdradzę tylko tyle, że koncert będzie się składał z dwóch części: poważnej i rozrywkowej. Zaśpiewamy a capella, z towarzyszeniem Piccola Orkiestry oraz fortepianu, za którym zasiądzie Damian Stania – mówi prezes. Jubileusz zakończy uroczysta kolacja dla zaproszonych gości w Domu Działkowca, choć tak naprawdę wszystkie tegoroczne występy odbędą się pod hasłem obchodów roku jubileuszowego.

Czego można życzyć jubilatowi w tym szczególnym roku? Przede wszystkim młodej świeżej krwi, bo członkowie od lat narzekają, że brakuje nowych druhów. Życzymy także wielu przychylnych ludzi, którzy nie pozostaną obojętni i wesprą finansowo organizację tej wielkiej uroczystości (swoją pomoc zapewniły już samorządy: powiatowy i gminny).

pin