Jestem człowiekiem niezależnym

Powiat

Paweł Sadza, starosta powiatu pszczyńskiego, w rozmowie z Gazetą Pszczyńską mówi o priorytetach na nową kadencję.

Startował Pan w wyborach z listy Platformy Obywatelskiej. Kiedy zapisze się Pan do partii?
Na szczęście mam przyjemność współpracować z ludźmi rozsądnymi i uczciwymi, którzy nie wymagają ode mnie tego typu gestu. Jestem sympatykiem PO od wielu lat, ale póki co nie mam zamiaru się do niej zapisywać. Wbrew temu co można myśleć, absolutnie nie jestem przez kogokolwiek sterowany. Jestem człowiekiem niezależnym, oczywiście mającym świadomość tego, kto mnie popiera.
Dla poprzedniego Zarządu Powiatu priorytetem było znalezienie optymalnych rozwiązań dla szpitala. Jaki jest priorytet nowego Zarządu?
Szpital dalej będzie traktowany priorytetowo. Ważne jest utrzymanie w mocy postanowień umowy dotyczącej szpitala, zachowanie norm, które zostały przyjęte i wypracowane w ciągu minionej kadencji. Potrzeba większej transparentności działań w zakresie szpitala, bo zbyt wiele pytań pada zarówno ze strony mieszkańców jak też i pracowników. Wiele spraw jest niewypowiedzianych. Chciałbym to zmienić. Chciałbym się również zająć terenem po kopalni w Woli. Pomysły na ożywienie tego terenu omawialiśmy na pierwszym posiedzeniu Zarządu. Chcemy spróbować stworzyć tam inkubator przedsiębiorczości, ewentualnie strefę ekonomiczną. To wszytko musi być jednak poprzedzone stosownymi uzgodnieniami. Musi być przygotowana pełna analiza ekonomiczna i formalna, analiza możliwości inwestycyjnych. I najważniejsza rzecz - znalezienie odpowiedniego inwestora bądź grupy inwestorów, którzy chcieliby tam zlokalizować swój biznes.

(więcej czytaj w najbliższym wydaniu Gazety Pszczyńskiej, nr 24, 21 grudnia 2010 r.)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

jack