Harry Potter kłóci się z Kościołem

Bielsko-Biała, kraj 

Harry Potter, odkąd tylko pojawił się w ksiegarniach, wywołuje żywe dyskusje. Jedni krytykują, drudzy chwalą, ale dotychczasowe uwagi dotyczyły wartości literackich powieści. Okazuje się jednak, że przygody czarodzieja w okularach rodzą wątpliwości na płaszczyźnie religijnej.

Jak donosi gazeta.pl, polskie wydanie jednej z części, “Czara Ognia”, zawiera opis satanistycznego obrzędu. Strona, na której można taki opis znaleźć, nie jest przypadkowa, bo ma numer 666, od wieków przypisywany szatanowi. Temat poruszony został na sesji “Współczesne zagrożenia kultury. Neopogaństwo - okultyzm – satanizm”, zorganizowanej przez Radę Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Ożywioną dyskusje wywołało wystąpienie dra Stanisława Krajskiego, który jest zdecydowanym przeciwnikiem książek o Harrym Potterze. Co ciekawe, powieści Tolkiena nie spotykają się ze sprzeciwem Kościoła, bo opierają się na chrześcijaństwie. Poza tym tych książek nie czytają małe dzieci.  Natomiast powieści J. Rowling są popularne w każdej grupie wiekowej. Najbardziej zastanawiające jest to, że wydanie oryginalne ma stron 624, tylko w polskim tłumaczeniu pojawia się na 666 opis obrzędu przepisany niemal dosłownie z ksiąg satanistycznych! (źródło: gazeta.pl)

Infopres