Gmina – nasz wspólny wypiek
06.09.2011, 10:08 |
Kobiór
Mimo że mieszkańców utrzymujących się wyłącznie z rolnictwa w Kobiórze nie ma, to tradycja dziękowania za dar chleba jest tu kontynuowana.
Przykładem rolników, którzy prowadzenie gospodarstwa rolnego łączą z pracą zawodową są państwo Beata i Andrzej Rozmusowie, starostowie tegorocznych dożynek. - Zajmujemy się hodowlą bydła, świń i drobiu. Z samego rolnictwa nie moglibyśmy się jednak utrzymać – mówią państwo Rozmusowie, którzy starostami dożynek w Kobiórze byli już po raz trzeci. - Chyba zostaniemy etatowymi starostami – śmieją się.
To, że współcześnie dożynki gminne to impreza mająca integrować całą społeczność Kobióra podkreśliła Katarzyna Goździk, wiceprzewodnicząca Rady Gminy w Kobiórze. - Życzę mieszkańcom, żeby ten nasz symboliczny wypiek, jakim jest Kobiór, mógł być udziałem każdego z nas, a jednocześnie, żebyśmy wszyscy chcieli razem uczestniczyć w powstaniu tego naszego wspólnego wypieku – mówiła.
(więcej czytaj w najnowszym wydaniu „Gazety Pszczyńskiej, nr 17 z 6 września br.)
jack