Gdy liczy się każda minuta

Pszczyna22.09.2018, 10:00

Chociaż nie jest to wymóg prawny, coraz częściej gminy, instytucje, a nawet prywatne firmy decydują się na zakup automatycznych defibrylatorów elektrycznych.

Defibrylator AED to zewnętrzne urządzenie, które po podłączeniu elektrod do klatki piersiowej poszkodowanego, analizuje rytm serca i - jeśli jest to konieczne - wyzwala impuls elektryczny. - Jest to urządzenie proste w obsłudze. Instrukcja głosowa kieruje naszym postępowaniem. Użycie go nie wymaga specjalistycznej wiedzy – mówi Grzegorz Bonikowski, ratownik medyczny z pszczyńskiego pogotowia.

W ostatnim czasie gminy powiatu pszczyńskiego wyposażyły w taki sprzęt jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych. Defibrylatory trafiły do OSP w Ćwiklicach, Studzionce, Rudołtowicach, Wiśle Małej, Woli, Gilowicach, Górze, Miedźnej, Goczałkowicach-Zdroju, Pawłowicach, Warszowicach, Golasowicach, Pielgrzymowicach, a także Kryrach, Mizerowie, Rudziczce i Suszcu. Własny egzemplarz posiada również pszczyńska Straż Miejska.

Jednak defibrylator AED to sprzęt dostępny nie tylko dla służb ratowniczych. Mieszkańcy i turyści mogą go znaleźć w oznaczonych punktach. Jeden z nich znajduje się w Muzeum Zamkowym w Pszczynie. Instytucja dla bezpieczeństwa i ze względu na duży przepływ ludzi z własnej inicjatywy zaopatrzyła się w takie urządzenia. Do niedawna posiadała nawet dwa defibrylatory – w zamku oraz w Stajniach Książęcych. Teraz pozostał ten w stajniach, ponieważ drugi musi zostać wymieniony.
Również w holu pszczyńskiego ratusza w razie konieczności znajduje się punkt z defibrylatorem ARD. To mała skrzynka z zieloną tabliczką. Jak do tej pory nie było potrzeby jego użycia, ale w razie konieczności nie warto się wahać przed sięgnięciem po to narzędzie. - Im szybciej się defibryluje pacjenta z migotaniem komór tym większe są szanse na jego przeżycie. Oczywiście wszystko zależy od konkretnego zdarzenia. Jak tylko znajdziemy się w sytuacji, kiedy pacjent jest nieprzytomny, nie reaguje i mamy pod ręką takie urządzenie warto je użyć. AED samo stwierdzi, czy zachodzi konieczność defibrylacji, czy trzeba uciskać klatkę – wyjaśnia Grzegorz Bonikowski.

Jak podkreśla, nie ma podstaw, aby obawiać się użycia takiego sprzętu. - Wykonując otrzymywane polecenia nie ma ryzyka niewłaściwego użycia. A można komuś uratować życie - dodaje Bonikowski.

Reklama

man

T G+ F

Zobacz także

Zupa Wigilijna trafi do pszczyńskich jadłodzielni
Zupa Wigilijna trafi do pszczyńskich jadłodzielni
Otwarcie lodowiska w najbliższy piątek!
Otwarcie lodowiska w najbliższy piątek!
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 19