Katastrofa w uzdrowisku - fizjoterapeuci nie przyszli do pracy

Goczałkowice-Zdrój15.05.2019, 12:55

Władze goczałkowickiego uzdrowiska zdecydowały dziś o wstrzymaniu pracy. Zabiegi zostały odwołane, nowi kuracjusze nie są przyjmowani.

Do pracy w goczałkowickim uzdrowisku z powodu protestu nie przyszedł dziś żaden z zatrudnionych fizjoterapeutów.

Wszystkie zabiegi zostały odwołane a władze zabroniły przyjmowania nowych kuracjuszy. Osoby, które przebywają w uzdrowisku, przerywają swój pobyt.

O wstrzymaniu prac uzdrowiska został poinformowany Narodowy Fundusz Zdrowia. Zarząd uzdrowiska jest również w stałym kontakcie z marszałkiem województwa śląskiego.

- Trudno cokolwiek komentować. 50 osób nie przyszło dzisiaj do pracy. Uderza to szczególnie w pacjentów, którzy przyjeżdżają do naszego uzdrowiska z całej Polski a w tej chwili nie mogą być przyjmowani. Jest to również dla nas ogromna katastrofa finansowa, związana z brakiem możliwości kontynuowania kontraktu z NFZ - komentuje Tomasz Niesyto prezes zarządu Uzdrowiska Goczałkowice-Zdrój.

Protest fizjoterapeutów jest organizowany w całej Polsce. Jego uczestnicy domagają się 1600 zł podwyżki. Strajk rozpoczął się 7 maja akcją masowego oddawania krwi. Następnego dnia fizjoterapeuci zorganizowali strajk włoski. Ich protest określany jest jako protest kroczący. Kolejnym etapem może być głodówka.

Nieoficjalnie wiadomo, że protest fizjoterapeutów w Goczałkowicach-Zdroju ma potrwać tydzień.

Reklama

KK

T G+ F

Zobacz także

Uzdrowisko będzie spółką kapitałową
Uzdrowisko będzie spółką kapitałową
Goczałkowice bez Zdroju!? Czy to możliwe?
Goczałkowice bez Zdroju!? Czy to możliwe?
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

Podatnik 2019-05-16 godz. 14:43
500 nie dostaję, emerytura jeszcze 21 lat a 24 lata i robię w trzeciej firmie. Jak mi nie odpowiadały warunki to po prostu zmieniam prace i tyle a nie wylewam żale jaki to ja poszkodowany jestem. Tak więc na razie płacę podatki i tyle z tego mam a nasza władza rozdaje pieniądze.
Tomek 2019-05-16 godz. 09:32
Podatniku a 500 bierzecie ? A moze 13 emeryturę? Tez musieli komuś wziasc pieniądze, mierność pislamu. oni sie sami wykończą jak za ostatnich rządów.
Podatnik 2019-05-15 godz. 20:08
Oj tam jak nie chcą pracować to nikt ich tam na siłę nie trzyma ,jutro proszę po świadectwa pracy i sprawa rozwiązana. ludzie jak teoretycznie by wam coś dali to komuś by musieli zabrać. Proszę nie być takimi samolubami i tylko o sobie myśleć a tacy już byli niedawno i podobno pilnują pożądku a wszyscy byli tacy chorzy nagle.
treść:
autor:

SQL: 19