(fot. M. Widłok)

Ekologii uczmy się od Słowian - III edycja Festiwalu Poleku

Pszczyna09.07.2019, 12:17

Gdy cały świat coraz częściej promuje styl „slow life”- wolniejszy, w zgodzie z naturą, Stowarzyszenie LGD „Ziemia Pszczyńska” zawitało do Skansenu, aby tu szukać powrotu do korzeni. - Życie naszych przodków było bardzo ekologiczne, do tego świata chcemy powrócić - zauważa Anna Dajka, dyrektor Skansenu. 30 czerwca zajrzeliśmy do tego sielskiego miejsca, w samo serce Festiwalu Poleku slow life po naszymu.

- Spacerujemy i popatrujemy to tu, to tam. Tam pszczoły, tu pachnie pietruszką. Jakbyśmy trafili do prastarej wioski. Nie spieszymy się. Poleku! - mówi pani Mariola, która wspólnie z mężem wybrała się na festiwal.

Zaglądam w różne zakamarki drewnianej osady. Przy dawnym młynie czeka ze swym warsztatem Irena Woźniak, zielarka z Gniezna. Jej entuzjazmem do roślin trudno się nie zarazić. Sama prowadzi ogród permakulturowy, który jest jeszcze bliżej natury niż ogród ekologiczny.

- Wykorzystuję do ochrony roślin ich wzajemne sąsiedztwo, ale też owady, ptaki czy nawet probiotyki. Mój ogród jest zaścielony słomą, która zmniejsza parowanie. Nie ma grządek. Tam natura wyznacza swoje prawa. Ptaki traktują mnie, jakbym była częścią tego ogrodu. Wróble siadają mi na kapeluszu. To jest cudowne - śmieje się pani Irena i zachęca wszystkich do budowania choćby namiastki takiego ogrodu oraz powrotu do kuchni Słowian. Ta kuchnia, jak przekonuje moja rozmówczyni, była bardzo prosta. Wolna od konserwantów, sezonowa. W zimie jedzono przetwory.

Woda z młyna przyjemnie szemrze, a ja wysłuchuję opowieści o życiu w jej stuletnim siedlisku. - Proszę to sobie wyobrazić: ten ogród permakulturowy, wieczór, muzyka dawna, z pieca chlebowego wyjeżdżają potrawy, pierogi z miętą - opowiada zielarka.

Zmierzam do stoiska z manufaktury zdrowia. W dobrym momencie, bo właśnie grupa dzieci wspólnie z dyrektor Anną Dajką upiekła zdrowe, pomarańczowe ciasteczka. Na stołach mąka jaglana, cukier trzcinowy i jajka. Próbuję też właśnie wyciśniętego soku z jabłek, jarmużu, pietruszki i innych owoców.

Pszczelarz Jakub Skop opowiada o małych przyjaciołach człowieka. Można tu kupić saszetki i samemu zasiać miododajne rośliny, ułatwiając w ten sposób pszczele życie. Obok maści, nalewki i świece z wosku pszczelego, które oczyszczają powietrze i ułatwiają oddychanie. - Nic tylko czerpać z natury – komentuje jeden z uczestników Poleku.

Nieopodal warsztat wykonujący ogrody w słoiku, które, jak przekona mnie Kamil Tyras, fascynują coraz więcej ludzi. Trafiając do naszych domów, uczą niezwykłych zjawisk przyrody. Ale warsztat poczeka. Poczekają też zajęcia z malowania kubków i pracy z wełną. Spotkanie z dietetykiem i urocze, ekologiczne lalki. Będą jeszcze koncerty zespołów now, Hengelo i Tune, a ja tymczasem uczę się od Słowian. Siadam na drewnianej ławie pod daszkiem spichlerza. „Wsi spokojna, wsi wesoła”… Poleku! I to nie tylko dziś!

 

Małgorzata Widłok

T G+ F

Zobacz także

Ograniczamy emisje CO2 w gminie Pawłowice
Ograniczamy emisje CO2 w gminie Pawłowice
Złap wodę! I podaj dalej!
Złap wodę! I podaj dalej!
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Konkurs "Pierwsze zdjęcie na Instagramie"
Budżet powiatu na trudne czasy uchwalony
Budżet powiatu na trudne czasy uchwalony

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18