Dla kogo dotacje?

Rolnicy coraz chętniej sięgają po środki unijne. Mogą więc już przygotowywać się do nowego programu na lata 2007-13.


Prace nad programem jeszcze trwają w departamencie rozwoju obszarów rolnictwa. Na stronie internetowej ministerstwa rolnictwa znalazło się zaproszenie dla zainteresowanych, by brali udział w konsultacjach nad konstruowaniem programu. Potrzeba ingerencji w założenia programu okazuje się potrzebna również dla rolników z naszego powiatu. Istnieje tam bowiem zapis, że o dotacje mogą ubiegać się tylko rolnicy sołectw, które położone są poza obszarem administracyjnym miasta. W tej sytuacji z kolejki o unijne fundusze wykluczone zostałyby Brzeźce i Poręba.

Czesław Smusz, kierownik Agencji restrukturyzacji i Modernizacji rolnictwa, uspokaja: - Na tym etapie jeszcze nic nie jest przesądzone. Dostępność rolników, którzy funkcjonują na obszarach administracyjnych miasta jest mniejsza, we wcześniejszym programie też tak było. Ale dopóki nie ma legislacji, wszystko jest do skorygowania. Adresatem wszystkich uwag jest ministerstwo rolnictwa, do którego uwagi i propozycje wpłynęły. Była bowiem w tym zakresie prowadzona debata publiczna i konsultacje. Jestem dobrej myśli, że te możliwości nie zostaną ograniczone – podkreśla Smusz.

O tym, że oba sołectwa będą miały jednak szanse na staranie się o dotacje, mówi Alojzy Cieszko z pszczyńskiego wydziału rolnictwa i leśnictwa. - Czym innym jest kod miejski, a czym innym granice administracyjne. Odniosłem się do tego podczas spotkania z dyrektorem Kolasą. Nie wyobrażam sobie, aby droga do pozyskania dotacji mogła być dla Brzeźc i Poręby zamknięta i że zostanie uwzględnione to, że są to sołectwa– komentuje.

Brzeźce i Poręba to sołectwa, z których rolnicy korzystali do tej pory ze środków pomocowych. Na razie drzwi do programu nie zostały ostatecznie zamknięte. - Treść programu w wersji projektowej trafiła do akceptacji przez komisję europejską – zapewnia Czesław Smusz. Nowy program jest korzystniejszy dla rolników chociażby dlatego, że pula do rozdysponowania jest większa. - Głośno mówi się też, że część kompetencji, które do tej pory były w rękach oddziałów regionalnych, miałaby przejść do biur powiatowych, czyli urząd byłby w niektórych sprawach bliżej samego rolnictwa – zdradza Smusz. Pytanie tylko, jak daleko będą, ale rolnicy dwóch pszczyńskich sołectw od nowego programu...

(źródło: Gazeta Pszczyńska)

agw