Co od pszczoły, to zdrowe i naturalne
11.08.2014, 10:35 |
Pszczyna
Pszczoły to nie tylko miód, ale i inne zdrowotne produkty. Efekty ich pracy celebrowano podczas kolejnego, piątego Śląskiego Dnia Miodu, który wczoraj odbył się na rynku.
Pszczelarze mówią wprost – to był dla nich słaby rok. Ale nie wyobrażają sobie, by mogło ich zabraknąć podczas corocznego święta miodu, które już na stałe wpisało się do kalendarza imprez w Pszczynie.
Alojzy Iskrzycki z Zabrzega pszczelarstwem zajmuje się od dzieciństwa, gospodarstwo przejął od swojego ojca. - Ta praca wciąga jak narkotyk. Nie można pracować z pszczołami, nie lubiąc ich – mówi. A – jak zauważa – ich znaczenie w naszym życiu jest ogromne. - 70% roślin zapylają pszczoły. Jeśli pszczoły nie będzie, to nie będzie jabłek, gruszek, ogórków i innych warzyw i owoców. Mówi się, że jak pszczoły wyginą, to za cztery lata ludzie też wyginą, bo będzie głód totalny. To wszystko jest ze sobą powiązane – przyznaje.
W święcie miodu w Pszczynie uczestniczy od samego początku. Jak do tego przysmaku przekonywałby najbardziej opornych? - Pszczoła nie znosi do ula żadnych trucizn, bo jest tak delikatnym owadem, że jeżeliby coś trującego przyniosła, to zginęłaby, zginęłyby wszystkie pszczoły w ulu. Wszystko, co pochodzi od pszczoły jest zdrowe i naturalne – zauważa Alojzy Iskrzycki.
Na stoisku Gospodarstwa Pasiecznego Tomasz Łysoń z Sułkowic, niedaleko Andrychowa był nie tylko miód, ale i inne wytwory pszczele. To np. świece z wosku pszczelego, kosmetyki na bazie propolisu czy słodycze z miodu.
W Święto Miodu oprócz kiermaszu produktów pszczelich, był wykład na ten temat, występy i konkursy.
pako