Co dalej z fotoradarami?

27.12.2010, 12:27

Pszczyna

Czy to koniec fotoradarów w gminie Pszczyna? Burmistrz Dariusz Skrobol zapowiadał w kampanii wyborczej, że „zamknie temat fotoradarów”. Zaś wojewoda śląski po przeprowadzonej kontroli skierował sprawę do prokuratury.


Gminne fotoradary pojawiły się w Pszczynie w marcu br. Od początku budziły kontrowersje. Wszystko dlatego, że przy ich obsłudze i postępowaniu mandatowym pszczyńskiej Straży Miejskiej wydatnie pomagała wyłoniona przez Urząd Miejski w drodze przetargu firma RadarSystem z Gdańska. Tylko w pierwszym tygodniu pracy fotoradary wykonały ponad 11 tys. zdjęć kierowcom przekraczającym dozwoloną prędkość. Końcem czerwca ruszyło postępowanie mandatowe (wysyłka wezwań), które wzbudziło u kierowców wiele wątpliwości (Gazeta Pszczyńska, nr 19, 5 października br.) Skarżyli się, że otrzymują wezwanie do zapłacenia mandatu, mimo że w załączonej dokumentacji nie można było ustalić kto siedział za kierownicą auta albo że otrzymują je nierzadko po upływie kilku miesięcy od popełnienia wykroczenia. Fala krytyki i nagłośnienie sprawy w mediach spowodowało, że pszczyńskimi fotoradarami zainteresował się nadzór prawny wojewody śląskiego. Na przełomie września i października upoważnieni przez wojewodę funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach przeprowadzili kontrolę w Straży Miejskiej w Pszczynie. Badano prawidłowość nakładania przez strażników grzywien w postępowaniu mandatowym, prowadzenia czynności wyjaśniających oraz kierowania wniosków o ukaranie do sądu. Policjanci badający sprawę zwrócili uwagę na szereg uchybień, m.in. na powierzenie osobie nieuprawnionej czynności procesowych polegających na selekcji i kwalifikowaniu zdjęć, sporządzaniu i opracowywaniu notatek urzędowych (tzw. raportów) oraz dokumentacji procesowej, zawierającej dane osobowe obwinionych. W protokole pokontrolnym wyliczono też m.in., że w 8 przypadkach nałożono grzywny po upływie terminu 30 dni od ujawnienia wykroczenia, w 11 przypadkach wystawiono mandaty na właścicieli pojazdów, którzy nie wskazali komu powierzyli pojazd do kierowania. Poza tym zwrócono uwagę na szereg uchybień formalnych (brak wskazania podstawy prawnej, wpisanie w blankiet mandatu niepełnej kwalifikacji prawnej czynu).

W wystąpieniu pokontrolnym wojewoda śląski zobowiązał Urząd Miejski w Pszczynie do zrealizowania 12 zaleceń. Nie czekając na ich wprowadzenie w życie złożył do Prokuratury Okręgowej w Katowicach zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez strażników miejskich i nadzorujących ich pracę urzędników miejskich.

- Nasi prawnicy szczegółowo analizują w tej chwili protokół pokontrolny wojewody i zarzuty, które się w nim pojawiły – mówi burmistrz Pszczyny, Dariusz Skrobol. Nie zmierza on jednak bronic fotoradarów za wszelką cenę. Mówi o renegocjowaniu umowy z firmą RadarSystem, a nawet o jej rozwiązaniu. - Rozważamy też rozwiązanie umowy na zasadzie porozumienia stron, tak aby obie strony były zadowolone. Nie będzie to jednak proste. Umowa jest umową, są w niej pewne zobowiązania wiążące obie strony – dodaje.

Los pszczyńskich fotoradarów powinien się wyjaśnić jeszcze w styczniu 2011 r. Wtedy wejdą też w życie zmiany w prawie drogowym. Z polskich dróg znikną atrapy fotoradarów. Te prawdziwe mają być wyraźnie oznakowane i widoczne, a straż miejska będzie mogła prowadzić kontrolę tylko w terenie zabudowanym, na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich.



DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

jack

T G+ F

Zobacz także

DK1 naszpikowana fotoradarami
DK1 naszpikowana fotoradarami
Co dalej z S1?
Co dalej z S1?
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18