Goczałkowice: boją się, choć minister nie widzi problemu
Goczałkowice-Zdrój | 27.12.2018, 10:30 |
Planowany łącznik ul. Borowinowej z ul. Zieloną budzi niepokój mieszkańców. Obawiają się dużego ruchu w pobliżu uzdrowiska i w konsekwencji utraty statusu uzdrowiska. Wójt uspokaja: jest zgoda ministra zdrowia na taką drogę.
O zamiarach zmiany organizacji ruchu na ul. Borowinowej mówi się od jakiegoś czasu. Propozycja urzędników była taka, by wjeżdżając na tę ulicę z DK 1 ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym ciągiem ul. Borowinowej. Administracja Zasobów Komunalnych tłumaczyła, że zmiana jest konieczna, bo w przyszłym roku ma być wybudowany łącznik (przedłużenie) ul. Borowinowej z ul. Zieloną (biegnąca od ronda za mostem na Wiśle w stronę DK 1).
Na temat nowej organizacji oraz łącznika dyskutowano podczas sesji Rady Gminy Goczałkowice-Zdrój, która odbyła się 4 grudnia. Pojawili się na niej mieszkańcy zainteresowani sprawą. Danuta Sieradzka, mieszkanka ul. Borowinowej pytała, dla kogo łącznik ma być budowany? - Wiedzą Państwo, co się dzieje na ul. Borowinowej, kiedy na DK 1 jest wypadek? Nie da się dojechać do domu. Jeśli powstanie łącznik będzie jeszcze gorzej. Jesteśmy w strefie A ochrony uzdrowiskowej, mamy dbać o czystość powietrza – mówiła.
Wójt Gabriela Placha przyznała, że o budowie takiego łącznika mówi się od co najmniej 20 lat, jest też przewidziany w planie zagospodarowania przestrzennego. - Wpływały do nas wnioski mieszkańców m.in. ul. Uzdrowiskowej czy ul. Wiosennej, którzy żeby dostać się do centrum Goczałkowic musieli jechać do Czechowic i zawracać. Mieliśmy też wnioski mieszkańców Czechowic czy Zabrzega, których dzieci uczęszczają do szkoły w Pszczynie, i też chciały bezpiecznie tam dojechać np. na rowerze – tłumaczyła. Jak mówiła, pierwotnie w grę wchodziła też budowa łącznika przy ekranach akustycznych, ale byłoby to dużo droższe.
Wójt podkreśliła, że planowane zmiany były konsultowane z przedsiębiorstwami uzdrowiskowymi. Kwestia uzdrowiska była zresztą jedną z istotniejszych poruszanych przez zaniepokojonych mieszkańców, a także niektórych radnych. - Poprzez budowę łącznika chcemy ten ruch wyprowadzić z centrum uzdrowiska. W tej chwili przy wypadku czy wzmożonym ruchu na DK 1 samochody jadą przez centrum uzdrowiska, między dwoma parkami – zauważyła wójt. Gabriela Placha poinformowała też, że projekt budowy łącznika między ul. Zieloną a Borowinową był uzgadniany z ministrem zdrowia. A to ten minister decyduje o statusie uzdrowiska.
W budżecie gminy na rok 2019 zarezerwowano 1,7 mln zł na budowę łącznika.
Więcej o sprawie piszemy w "Gazecie Pszczyńskiej" z 18 grudnia (nr 24/2018)
pako