Bilansuje rok

MOJE MIASTO WIDZĘ PIĘKNE

Gazeta Beskidzka: Jaki był 2005 r. dla Bielska-Białej?

Prezydent Jacek Krywult: Moim zdaniem bardzo dobry. Udało się zrealizować wiele planów. Myślę tu głównie o inwestycjach, ale nie tylko.

GB:No właśnie – inwestycje. Kiedy mieszkańcy będą mogli wreszcie przejechać całą Hulanką?

J.K.: Na pewno do końca roku zakończone zostaną prace na ul. Sobieskiego. Być może uda się nam puścić ruch przez całą Hulankę, choć pewne elementy jak chociażby zielony tunel czy ostatnia warstwa ścieralna będą gotowe dopiero na wiosnę. Skoro mówimy o inwestycjach drogowych, to pragnę przypomnieć, że zakończyliśmy już przebudowę ul. Olszówki oraz Armii Krajowej.

GB: Teraz o innych inwestycjach, na które bielszczanie czekają z utęsknieniem. Powstają dwa baseny...

J.K.: Budowa basenu na os. Karpackim jest już na ukończeniu. Myślę, ze w lutym oddamy go do użytku. Druga kryta pływalnia powstaje na os. Złote Łany. Tam jednak zakończenie prac planowane jest na przełomie drugiego i trzeciego kwartału 2006r. W dalszym ciągu remontowane jest także kąpielisko Panorama.

GB: Kontynuując podsumowanie 2005 r. – bezrobocie w mieście spadło poniżej 10 proc.

J.K. Jest naprawdę dobrze. W tej chwili ze wskaźnikiem bezrobocia 9,4 proc. jesteśmy drugim po Katowicach mieście w województwie o najniższej stopie bezrobocia. Ba, w Bielsku-Białej zaczyna być trudno o pracowników w pewnych specjalnościach. Jest dobrze, a może być jeszcze lepiej. Spadkowi bezrobocia sprzyjają inwestycje takie jak EATON-a w specjalnej strefie ekonomicznej czy Hutchinsona oraz Inkubatora Przedsiębiorczości w Parku Technologicznym.

GB: Starówka została kompletnie rozkopana..

J.K.: ...ale pod koniec przyszłego roku płyta Starego Rynku będzie „perełką”. Po zakończeniu uzbrojenia terenu Starego Rynku powstaną tam fontanna oraz dwa pomniki – św. Nepomucena oraz Neptuna, podświetlimy wagę miejską. Mniej więcej za rok już będziemy tam spacerować. Starówka odżyje.

GB: Aż się prosi, by Stare Miasto stało się takim kulturalnym centrum Bielska-Białej.

J.K.: Na pewno Starówka będzie miejscem wielu wydarzeń artystycznych. Tych zresztą w naszym mieście jest bardzo duża gama. Przypomnę, że w mijającym roku zorganizowaliśmy po raz pierwszy Festiwal Miast Partnerskich. Festiwal Kompozytorów Polskich z takimi gośćmi jak Krzysztof Penderecki i Henryk Mikołaj Górecki był jednym z najważniejszych wydarzeń w skali kraju. A przecież byliśmy także gospodarzami unikalnego w skali europejskiej Foto Art Festivalu. Zapotrzebowanie na kulturę jest tak duże, że marzy mi się sala koncertowa z prawdziwego zdarzenia.

GB: Po świętach Rada Miejska debatować będzie nad budżetem na 2006 rok. Nie obawia się Pan, że w kontekście zbliżających się wyborów samorządowych zostanie uchwalony budżet wyborczy?

J.K.: Nigdy niczego nie robiłem pod kątem wyborów. Podobnie jest z projektem budżetu na przyszły rok. Mam wizję Bielska-Białej jako pięknego miasta. Ono jest już piękne, ale może być jeszcze piękniejsze. Mamy w projekcie budżetu zapisane inwestycje drogowe (modernizacja głównego ciągu ulic w centrum miasta od ul. Bystrzańskiej do dworca; ul. Wyzwolenia). Kładziemy drugi rok z rzędu duży nacisk na poprawę stanu dróg lokalnych. Chciałbym, aby powstała hala wystawienniczo-sportowa. Pora wziąć się za zagospodarowanie stoków Dębowca i Szyndzielni. Chcemy dokończyć remont Teatru Polskiego i rozpocząć modernizację Teatru Banialuka. Wszystkie wymienione, a także inne inwestycje zostały zapisane w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym, który stworzyliśmy. W dalszym ciągu będziemy także wydatkować znaczące środki na poprawę bezpieczeństwa, na pomoc społeczną i rozwój sportu.

Dziękuję za rozmowę.

Wywiad przeprowadził Piotr Strzelecki. Na zdj. Jacek Krywult

Infopres