Auto blokowało drogę. Kierowca nie żył

Dziś w nocy przez godzinę na ul. Górnośląskiej w Pszczynie stało auto, blokując ruch. Okazało się, że kierowca nie żył.

Ok. godz. 3.25 policjanci przejeżdżający ul. Górnośląską w Pszczynie zauważyli stojącego częściowo na prawym pasie białego opla, który był nieoświetlony.

W środku, za kierownicą, siedział mężczyzna. Nie dawał oznak życia. Brak czynności życiowych potwierdził wezwany na miejsce lekarz. - Prokurator wykluczył udział osób trzecich w zdarzeniu. Odstąpiono od przeprowadzenia sekcji zwłok - mówi st. asp. Karolina Błaszczyk, rzeczniczka pszczyńskiej policji.

Okazało się, że to mężczyzna po 50-tce, mieszkaniec Pszczyny. Policja podejrzewa, że przyczyną śmierci mógł być zawał.

Policjanci ustalili, że auto blokowało ruch przez godzinę. Taką informację kierowcy przekazywali sobie przez CB radio, ale - jak podkreśla rzeczniczka policji - żaden nie zgłosił tego faktu na policję, ani do innych służb.

Apeluje, by pamiętać o tym, że czasem jeden telefon może uratować komuś życie. - Finał tego zdarzenia mógł być inny - zauważa.

pako