Agresywne gimnazja?

08.11.2006, 11:29

Kolejne doniesienia mediów o przemocy na szkolnych korytarzach, klasach i w ubikacjach wstrząsają opinią publiczną. Tragedia 14-letniej Ani, która powiesiła się po tym, jak została upokorzona przez swoich rówieśników, otworzyła ogólnopolską dyskusję na temat przemocy i agresji w gimnazjach. To wydarzenie skłoniło nas do podjęcia rozmowy z dyrektorami szkół, pedagogami i policją. Jaka jest skala tego problemu w szkołach naszego powiatu? Czy młodzi ludzie mogą czuć się w nich bezpieczni?
Listopadowe popołudnie w Pszczynie. Grupka dzieci bawi się w „chowanego”. Tylko z tą wyliczanką coś nie tak. Ledwie 13-letni chłopak krzyczy na cały głos: „Kto się nie chowa, temu łeb ubiję!”. Chociaż nasz powiat nigdy nie znalazł się na liście tragicznych zdarzeń w gimnazjum, w policyjnych statystykach są nieletni. Czy w naszych szkołach jest problem agresji? W ankiecie, którą przeprowadziło Gimnazjum w Miedźnej uczniowie, chociaż anonimowo, w prawie 80% przyznają, że byli agresywni. Czasami to klepnięcie w plecy, podniesiony głos, wyzwiska, ale na 64 badanych jeden przyznaje się, że groził komuś zabiciem. Może to tylko poza, ale po tym, co wydarzyło się w kraju, trzeba dmuchać na zimne.

Jak wygląda sytuacja w gimnazjach w powiecie, czytaj w najnowszym 20 numerze Gazety Pszczyńskiej.

agw

T G+ F

Zobacz także

Agresywne gimnazja?
Agresywne gimnazja?
Nowe połączenie drogowe już gotowe
Nowe połączenie drogowe już gotowe
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18