Absolutny szał i czad! Gra Teatralna Maszyna Pszczyna

Od czwartku do niedzieli Pszczyna będzie gościć wybitnych artystów - aktorów i muzyków, którzy wystąpią w ramach festiwalu Teatralna Maszyna Pszczyna.

Długi, majowo-czerwcowy weekend w Pszczynie będzie okazją zobaczenia programu o poziomie artystycznym, który będzie mieć dla festiwalu wymiar historyczny. Legendarny Teatr ZAR, artyści skupieni wokół Instytutu im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu, młodzi, wybitni muzycy Electro-Acoustic Beat Sessions z interpretacjami utworów Krzysztofa Komedy, czy genialny Marcin Masecki i jego nokturny chopinowskie, to tylko część propozycji.

- W tym roku mamy absolutny szał i czad! Wrocławski Teatr Zar to są artyści pełnowymiarowi. To absolutne tuzy aktorstwa, bezpośredni uczniowie Jerzego Grotowskiego. Tutaj już nie ma przelewek! Spektakl pt. „Cesarskie cięcie. Próby o samobójstwie”, to kultowy spektakl, który w styczniu br. obchodził 10-lecie istnienia na deskach. Aktorzy Teatru Zar grają go na całym świecie, w marcu byli w Iranie, a teraz będą w Pszczynie. Nie można tego spektaklu ominąć! - mówi Wojciech Jakubiec, szef artystyczny festiwalu.

Oprócz spektakli, festiwal jak zwykle proponuje solidną porcję znakomitej muzyki. W tym roku Maszyna zabrzmi głównie klasyką i jazzem.

- Dlaczego muzyka klasyczna?  Mam taką potrzebę, chciałbym jej słuchać, ale słabo się na tym znam. Marcin Masecki ze swoim koncertem „Chopin. Nokturny” to idealne rozwiązane na przybliżenie klasyki dla kogoś takiego jak ja. Tym bardziej, że robi to w sposób bardzo awangardowy, wykorzystując swoją koncepcję usterki, która sprowadza się do tego, że błąd jest wpisany w interpretację. Jeśli zaś chodzi o jazz, to w Bugsy’s Music Restaurante zagra Electro-Acoustic Beat Sessions. Przystojni i zdolni muzycy, którzy nagrali absolutnie genialną płytę pt. „Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda)”. Trzeba też wspomnieć o Rosalie, która jest wśród 10 najlepiej zapowiadających się wokalistek w Polsce. Znów taka sama sytuacja – można zapytać, cóż ja wiem o hip-hopie? Wiem, że hip-hopu nie może nie być na festiwalu, skoro jest to ważny element kultury - mówi Wojciech Jakubiec. 

Motywem przewodnim siódmej edycji festiwalu Teatralna Maszyna Pszczyna jest projekt Maszyna Bez Ucha, realizowany dzięki finansowaniu ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu Kultura – Interwencje 2018. Jego głównym celem jest udostępnienie wydarzeń festiwalu dla osób z dysfunkcjami wzroku i słuchu. Będzie to możliwe dzięki symultanicznemu tłumaczeniu na język migowy, pełnej audiodeskrypcji, tzw. touch tourowi oraz warsztatom teatralnym dedykowanym osobom z dysfunkcjami wzroku i słuchu. Oprócz działań merytorycznych i programowych do projektu bezpośrednio nawiązuje identyfikacja wizualna, której wyjściem były hasła: Zobaczyć dźwięk, usłyszeć kolor! oraz Zróbmy hałas dla teatru! 

Tegoroczna edycja festiwalu, to także dwa innowacyjne systemy finansowania kultury.

- Pay What You Want to już tradycja na naszym festiwalu dobrze znana stałym miłośnikom sztuki. Mając ambicję tworzenia darmowego, miejskiego święta teatru, postanowiliśmy wdrożyć innowacyjny, autorski model organizacji widowni Bilet Na Kaucję. Jeśli zapłacisz kaucję za bilet i weźmiesz udział w wydarzeniu, my oddamy Ci w całości jej równowartość - dodaje Wojciech Jakubiec.

Szczegółowy program festiwalu TUTAJ

jack