160 km/h pociągiem?

15.02.2013, 09:17

Pszczyna, powiat

PKP rozpoczyna projekt, polegający na modernizacji linii kolejowych na Śląsku. Za kilka lat podróż pociągiem ma być znacznie krótsza.


W styczniu firma geodezyjna Optima BG z Krakowa zorganizowała spotkania z właścicielami działek, znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie funkcjonujących torów kolejowych w powiecie pszczyńskim, na trasie Katowice-Bielsko-Biała. Poinformowano wtedy, że prowadzone będą tam badania geodezyjne. W jakim celu je wykonano? Okazuje się, że PKP PLK będzie modernizować tory, by pociągi mogły nimi jeździć szybciej, maksymalnie 160 km/h!
Byłoby to znaczne ułatwienie dla wszystkich tych, którzy codziennie dojeżdżają tym środkiem transportu do pracy czy do szkoły. Obecnie, by dostać się z Pszczyny do Bielska (trasa 20 km), trzeba spędzić w pociągu od 22 do 30 minut (według obowiązującego rozkładu), co daje średnią prędkość 40-55 km/h, a do Katowic (36 km w 25-34 minuty) – 63-86 km/h. Czas niektórych przejazdów w bardzo optymistycznym wariancie może więc być nawet 3 razy krótszy (to rozważania teoretyczne, gdyż nie da się np. zmniejszyć czasu na postój pociągu na stacjach). Różnica będzie jednak zauważalna.

Obecnie prowadzone jest studium wykonalności określające zarys przyszłej modernizacji torów kolejowych od Katowic do Zebrzydowic (do granicy z Czechami), przez Bielsko oraz Pszczynę. - Modernizacja polegać będzie na przystosowaniu parametrów technicznych do standardów Unii Europejskiej, podwyższeniu prędkości maksymalnej do 160 km/h na prawie całej długości, dostosowaniu infrastruktury do potrzeb osób niepełnosprawnych, podwyższeniu komfortu pasażerów oraz przewożonych towarów. W praktyce oznaczać będzie to wymianę torów, nawierzchni, podtorza, wiaduktów, regulację odwodnienia czy wyeliminowanie hałasu i drgań – tłumaczy Mieczysław Rudy z katowickiego oddziału PKP PLK.

W efekcie np. tam, gdzie po badaniach poziomu hałasu normy będą przekroczone pojawią się wzdłuż torów ekrany akustyczne. Ale inwestycja będzie mogła oznaczać też problemy dla mieszkańców. Jak mówi Mieczysław Rudy już teraz można przypuszczać, że w Pszczynie nie obejdzie się bez konieczności podziału lub wykupu przez PKP niektórych działek znajdujących się przy torach, możliwe są także wyburzenia budynków. - Zwłaszcza tam, gdzie są łuki, bo będą one prostowane, by mogły nimi z szybką prędkością jeździć pociągi – przyznaje Mieczysław Rudy.

O jakie konkretnie działki i budynki chodzi? To wykaże wykonywane właśnie studium, którego wyniki powinny być znane najwcześniej w połowie bieżącego roku. Wtedy też będzie wiadomo, jaka będzie wartość inwestycji, którą PKP PLK częściowo chce sfinansować z środków unijnych z perspektywy budżetowej na lata 2014-2020. Przedstawiciele spółki przewidują, że roboty powinny ruszyć w 2016 roku (do tego czasu ma być gotowy projekt budowlany oraz pozwolenie na budowę) i potrwać do 2020.

Wcześniej, bo już w kwietniu, na przełomie maja i czerwca oraz w lipcu tego roku na odcinku Pszczyna – Kobiór, Tychy – Kobiór zostaną przeprowadzone prace utrzymaniowe, które pozwolą na zwiększenie prędkości pociągów do 120 km/h. - Zaplanowane prace, głównie ze względu na stosunkowo krótki czas ich wykonywania, w ograniczonym stopniu mogą wpływać na rozkład jazdy – tłumaczy Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK. (źródło: Gazeta Pszczyńska”)

pako

T G+ F

Zobacz także

Jak taniej podróżować pociągiem?
Jak taniej podróżować pociągiem?
160 strażaków gasiło pożar
160 strażaków gasiło pożar
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
Świąteczny Weekend Zakupów w Pszczynie
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
35 lat Muzeum Prasy Śląskiej
Uhonorowani przez Sybiraków
Uhonorowani przez Sybiraków
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Pszczyna: Budżet na 2021 rok przyjęty
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska
Apel w sprawie trudnej sytuacji Uzdrowiska

Komentarze:

treść:
autor:

SQL: 18